Ryszard Czarnecki: PE nie może być sędzią, który rozstrzyga sprawy krajowe

2018-02-07, 13:39

Ryszard Czarnecki: PE nie może być sędzią, który rozstrzyga sprawy krajowe
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Foto: PAP/Wiktor Dąbkowski

- Postanowiłem, że nie będę wyrzekał się swoich poglądów, dalej będę uważać, że donoszenie na własny kraj do obcych mediów jest rzeczą karygodną – powiedział w audycji Północ Południe Ryszard Czarnecki. Europoseł PiS w środę został odwołany z funkcji wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Gościem Polskiego Radia 24 był także dr Grzegorz Gil z Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie.

Posłuchaj

7.02.18 relacja Karola Surówki
+
Dodaj do playlisty

- Nie jestem zaskoczony wynikiem głosowania, ponieważ koalicja liberalno-socjalistyczno-komunistyczno-zielona z udziałem PO i PSL-u miała wyraźną większość. Większość 2/3 została minimalnie uzyskana – powiedział w Polskim Radiu 24 Ryszard Czarnecki.

Jego zdaniem jednak, Parlament Europejski „nie może być sędzia, prokuratorem, który rozstrzyga sprawy krajowe”. - Tak nigdy nie było. To precedens, zabranie pewnych kompetencji z Polski do Unii Europejskiej - mówił.

"Ryszard Czarnecki nieco przelicytował"

Z kolei zdaniem dr Grzegorza Gila, wydaje się, że Ryszard Czarnecki jest ofiarą swojego języka, który w tym przypadku dotknął bardzo drażliwej kwestii. - Mam wrażenie, że w tym przypadku Ryszard Czarnecki nieco przelicytował i poszedł zbyt daleko w tych emocjach – stwierdził gość.

- Ten język dobrany niefortunnie przez pana Czarneckiego jest nie do przyjęcia w kuluarach, na salonach brukselskich. I ten niefortunny zbieg okoliczności spowodował, że żegna się z tym konkretnym urzędem po rocznej obecności w Parlamencie - tłumaczył.

Wniosek o dymisję Ryszarda Czarneckiego

Decyzja w sprawie odwołania Czarneckiego zapadła większością 447 głosów "za", przy 196 "przeciw" i 30 wstrzymujących się. Gdyby głosy wstrzymujące się były uwzględniane, Czarnecki zachowałby stanowisko.

Dymisji wiceprzewodniczącego Europarlamentu Ryszarda Czarneckiego domagali się przywódcy czterech grup politycznych w Parlamencie Europejskim. Liderzy chadeków, socjalistów, liberałów i zielonych napisali list do szefa Parlamentu Europejskiego domagając się wyciągnięcia konsekwencji za komentarz Czarneckiego do reportażu niemieckiej telewizji, w którym wystąpiła europosłanka Róża Thun i która skrytykowała sytuację w Polsce.

„Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję” – powiedział wówczas wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.

Polskie Radio 24/pr

Wszystkie audycje Północ-Południe

____________________ 

Data emisji: 7.02.18

Godzina emisji: 12:45


Polecane

Wróć do strony głównej