Prof. Kik: nie sądzę, by kryzys białoruski scalił polską scenę polityczną
- Wspólne stanowisko wszystkich sił politycznych w Polsce wobec sytuacji na Białorusi nie jest działaniem prowadzącym do scalenia społeczeństwa - mówił w Polskim Radiu 24 politolog, prof. Kazimierz Kik z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.
2020-08-19, 22:01
Rządzący i opozycja wspólnie przedyskutują sytuację na Białorusi. Spotkanie przedstawicieli wszystkich głównych sił politycznych, zwołane przez premiera Mateusza Morawieckiego, rozpoczęło się w południe w Warszawie. Wśród polityków panuje zgoda co do tego, że nasz kraj powinien wspierać demokratyzację Białorusi.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Sytuacja na Białorusi. Rozpoczęło się spotkanie premiera z przedstawicielami klubów parlamentarnych
"To nie działanie wewnątrz polskich spraw"
- Nie sądzę, by kryzys białoruski scalił polską scenę polityczną - komentował prof. Kazimierz Kik. Jak dodał, widać, że jedna strona bardziej uwzględnia stanowisko Niemiec i UE, a druga USA, zważywszy na to, że Polska jest wschodnią granicą NATO.
Zdaniem politologa, "wspólne stanowisko wszystkich sił politycznych w Polsce wobec sytuacji na Białorusi nie jest działaniem prowadzącym do scalenia społeczeństwa".
REKLAMA
- To nie jest działanie wewnątrz spraw polskich. Potrzebna nam budowa kompromisu i wspólnoty w oparciu o nasze wewnętrzne sprawy. Reformy i porządek gospodarczy - zaznaczył.
- Rosyjski działacz: historyczny zryw Białorusi wynika z logiki zdarzeń. Przyszłość jest przesądzona, jak na Ukrainie
- Serwisy specjalne dla Białorusi. POSŁUCHAJ
- Ekspert: Łukaszenka traci szansę, by wybrać, jak odejdzie. Tymczasem Kreml posłał na Białoruś specjalnych "doradców"
Dialog z Rosją ws. Białorusi?
Według gościa PR24, ws. naszego wschodniego sąsiada należy rozmawiać z Rosją. Zaznaczył, że kraj ten ma swoje interesy w regionie. - To nie jest teren niezagospodarowany - wskazał.
- Reżim Łukaszenki jest już na ukończeniu. To ponad 20 lat dominacji. Łukaszenki nie chce na czele Białorusi Putin, jak i sami Białorusini. Nie jest to też postać polityczna, która byłaby akceptowana przez Polskę i UE - mówił prof. Kazimierz Kik.
REKLAMA
Zatem, pierwszym krokiem miałoby być doprowadzenie "w szerokim zespole państw" do ustąpienia przywódcy Białorusi, a potem "w konwencji dialogu z Rosją" próbować wpływać na sytuację w tym kraju. W tym dialogu, według prof. Kazimierza Kika, Polska miałaby mieć "intenstywną, ale może nie pierwszorzędną rolę".
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Ryszard Gromadzki
Gość: prof. Kazimierz Kik (politolog, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach)
Data emisji: 26.08.2020
Godzina emisji: 12.37
IAR/PR24/ms
REKLAMA
Polecane
REKLAMA