Budzisz: eksperci oceniają, że w poniedziałek możemy się spodziewać nowych prowokacji ze strony Białorusi
- Eksperci oceniają, że kolejnych prowokacji ze strony Białorusi możemy się spodziewać w poniedziałek, ponieważ wtedy zbierają się ministrowie spraw zagranicznych UE, którzy mają dyskutować na temat następnego pakietu sankcji przeciw Białorusi - powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Budzisz, ekspert ds. wschodnich (Instytut Wolności).
2021-11-14, 13:24
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej ciagle nabiera tempa. "W ost. dniach pojawiały się informację o zwożeniu nad granicę gruzu i kamieni z białoruskich zakładów budowlanych. Widziano kilka ciężarówek z takim ładunkiem..." - napisał na Twitterze Stanisław Żaryn. Magdalena Złotnicka w audycji "Północ - Południe" zapytała swojego gościa, czy mamy do czynienia z eskalacją problemu na naszej wschodniej granicy.
Powiązany Artykuł
"Sprzeciwiamy się hybrydowemu atakowi". Premier rozmawiał z szefami rządów Litwy i Łotwy
- Eksperci oceniają, że kolejnych prowokacji ze strony Białorusi możemy się spodziewać w poniedziałek, ponieważ wtedy zbierają się ministrowie spraw zagranicznych UE, którzy mają dyskutować na temat kolejnego pakietu sankcji przeciw Białorusi - powiedział Marek Budzisz.
Pokreślił, że "mamy od czynienia z eskalowaniem napięcia i musimy się przygotować na kolejne prowokacje ze strony reżimu". - Aleksander Łukaszenka pod koniec ubiegłego tygodnia powiedział, że służby białoruskie i rosyjskie odnotowują transporty broni z Donbasu do tych właśnie migrantów - przypomniał.
- "Nie ma wątpliwości, że sprawy zaszły za daleko". Premier o kryzysie przy polsko-białoruskiej granicy
- Policjanci zaatakowani kamieniami. Żaryn: na granicę zwożony był gruz z białoruskich zakładów budowlanych
- Oczywiście on to opatrzył takim komentarzem, że na razie jest to proceder kontrolowany, ale nie można wykluczyć sytuacji, że koczujący na granicy, jak stwierdził, "bojownicy kurdyjscy", zaopatrzą się w broń i zaczną strzelać do polskich żołnierzy. To pokazuje, że druga strona nadal jest zainteresowana eskalowaniem napięcia - zauważył gość Polskiego Radia 24.
Marek Budzisz powiedział, że aktywności migrantów i służb białoruskich nie należy uważać za dwa osobne problemy, ponieważ w istocie mamy do czynienia z zaordynowanymi działaniami. Podkreślił, że "migranci są używani w charakterze narzędzia presji, ale nie dlatego, że zostali zwabieni w pułapkę, a dlatego, że są uczestnikami tego całego przedsięwzięcia i działają z pełną premedytacją oraz wiedzą, w co się pakują".
- O ile w lipcu, czy sierpniu można było domniemywać, że ktoś został wprowadzony w błąd, o tyle w listopadzie jest to mało prawdopodobne. Te osoby na Białoruś przybywają jako turyści, po czym udają się, aby przekroczyć granicę nielegalnie - mówił ekspert ds. wschodnich.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Północ - Południe"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Marek Budzisz (ekspert ds. wschodnich, Instytut Wolności)
REKLAMA
Data emisji: 14.11.2021
Godzina emisji: 12.35
nj
Polecane
REKLAMA