"Polacy czuli się oszukani, podobnie jak dziś Ukraińcy". Historyk o zbrodni katyńskiej

- Są politycy którzy mają świadomość rosyjskich zbrodni na Ukrainie, ale, gdy dochodzi do wyciągnięcia z tego wniosków, zaostrzenia sankcji, to uciekają od decyzji. W pewnym sensie pozostawiają Ukrainę na pastwę losu. Podobieństwo do Katynia jest daleko idące - mówił w Polskim Radiu 24 historyk prof. Tadeusz Wolsza.

2022-04-13, 22:30

"Polacy czuli się oszukani, podobnie jak dziś Ukraińcy". Historyk o zbrodni katyńskiej
W roku 1943 Niemcy ujawnili masowe groby polskich oficerów w Katyniu. Foto: ipn.gov.pl

Posłuchaj

Prof. Tadeusz Wolsza o Katyniu (Północ - Południe)
+
Dodaj do playlisty

13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej – prawie 22 tys. obywateli II Rzeczypospolitej zamordowanych przez funkcjonariuszy NKWD na rozkaz sowieckich władz. Ustanowiony w 2007 roku uchwałą Sejmu RP Dzień Pamięci przypada w rocznicę opublikowania przez Niemców w 1943 roku informacji o odkryciu w Katyniu masowych grobów oficerów Wojska Polskiego.

"Katyń 1940" - posłuchaj archiwalnych nagrań z albumu Polskiego Radia >>>

Gość Polskiego Radia 24 zwrócił uwagę na podobieństwo wydarzeń sprzed ponad 80 lat i obecnych na Ukrainie. - Polskie władze były osamotnione, gdy 1940 roku rozpoczeły poszukiwania Polaków. Niemcy w 1943 roku odkryli groby i nadali sprawie bieg,  świat nie chciał dać im wiary, że zbrodni dokonali Sowieci. Anglicy i Amerykanie raczej mieli pewność, że jest to zbrodnia popełniona przez NKWD, ale publicznie głosili coś innego. Bardziej zależało im na dobrych relacjach ze Stalinem, który dysponował siłą zbrojną, którą można było wykorzystać do walki z Niemcami. Każdy sowiecki żołnierz na froncie wschodnim oznaczał mniej ofiar na froncie zachodnim. Polacy czuli się oszukani - powiedział prof. Tadeusz Wolsza.

Czytaj także:

Jego zdaniem w identycznej sytuacji znajduje się dziś Ukraina i jej władze. - Aczkolwiek świat jest podzielony. Część daje wiarę i publicznie mówi o zbrodniach rosyjskich na Ukrainie. Są też politycy którzy mają tego świadomość, ale, gdy dochodzi do wyciągnięcia z tego wniosków, zaostrzenia sankcji, to uciekają od decyzji. W pewnym sensie pozostawiają Ukrainę na pastwę losu. Podobieństwo do Katynia jest daleko idące - tłumaczył historyk.

Posłuchaj

Prof. Tadeusz Wolsza o Katyniu (Północ - Południe) 23:01
+
Dodaj do playlisty

Do zbrodni katyńskiej, w wyniku której zamordowano ok. 22 tys. polskich obywateli, m.in. oficerów Wojska Polskiego, policjantów i osób cywilnych należących do elit II Rzeczypospolitej, doszło wiosną 1940 r. Z polecenia najwyższych władz Związku Sowieckiego, z Józefem Stalinem na czele, funkcjonariusze NKWD dokonali masowych zabójstw m.in. w Lesie Katyńskim, Kalininie (obecnie Twer) i Charkowie. Zbrodnia wyszła na jaw 13 kwietnia 1943 r. Data ta jest obecnie symboliczną rocznicą zbrodni. Sejm RP ustanowił 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej w roku 2007.     

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Północ - Południe"

REKLAMA

Prowadził: 

Gość: prof. Tadeusz Wolsza (historyk, Kolegium IPN)

Data emisji: 13.04.2022

Godzina emisji: 21:35

PR24

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej