Rząd chce przesunięcia terminu wyborów samorządowych. Wyrwich: argumenty brzmią logicznie
- Myślę, że da się ustalić taki termin, który będzie odpowiedni, zwłaszcza że - na co powoływał się marszałek Ryszard Terlecki - była to w jakiś sposób prośba samorządowców, żeby te wybory odbyły się w innym terminie - mówił w Polskim Radiu 24 Mateusz Wyrwich (publicysta, tygodnik "Niedziela").
2022-06-13, 13:35
- Państwowa Komisja Wyborcza sygnalizuje, że przeprowadzenie jednocześnie wyborów samorządowych i parlamentarnych byłoby przedsięwzięciem organizacyjnie nie do udźwignięcia. Jesteśmy zdecydowani zaproponować ustawę, która przesunie termin wyborów samorządowych o pół roku - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Do pomysłu rządu odniósł się Mateusz Wyrwich z tygodnika "Niedziela". - Argumenty, które mówią o tym, iż jest to bliskie siebie (wybory samorządowe i parlamentarne - przyp. red.), wydają się uzasadnione. Do wyborów mamy jeszcze prawie półtora roku. (...) Myślę, że da się ustalić taki termin, który będzie odpowiedni, zwłaszcza że (...) - na co powoływał się marszałek Ryszard Terlecki - była to w jakiś sposób prośba samorządowców, żeby te wybory odbyły się w innym terminie.
Gość audycji podkreślił, że nie musi być to kwestia przesunięcia terminu o pół roku, ale dwóch, trzech miesięcy.
Zapytany o to, czy będzie zgoda głowy państwa na taką zmianę, publicysta odpowiedział: "Strona rządowa przedstawiła swoje pomysły, by te wybory przesunąć, a druga strona podchodzi do tego sceptycznie, co wynikało z wypowiedzi ministra Dery". - Bez mała powiedział "nie" - dodał.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
Posłuchaj
Audycja: "Północ-południe"
Prowadzący: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: Mateusz Wyrwich (publicysta, tygodnik "Niedziela")
Data emisji: 13.06.2022
Godzina: 12.47
kmp
REKLAMA
Polecane
REKLAMA