"Ocenianie jest tożsame z pracą historyków". Paweł Lisicki o przedmiocie historia i teraźniejszość

2022-06-14, 13:10

Ocenianie to praca każdego historyka, a także humanisty, który zajmuje się przeszłością. Zarzuty mówiące o tym, że historyk nie ma prawa oceniać rzeczywistości, są absurdalne - mówił w Polskim Radiu 24 Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy".

- Młode pokolenie musi poznać prawdę o najnowszej historii Polski - tymi słowami szef resortu edukacji i nauki zainaugurował konferencję dla nauczycieli na temat przedmiotu historia i teraźniejszość. Nowy przedmiot będzie wprowadzony w szkołach ponadpodstawowych od września tego roku. Przemysław Czarnek poinformował, że ocena podręcznika do jego nauki jest już na ukończeniu. - Ocena merytoryczna jest pozytywna, zostaje tylko ocena językowa - wskazał.

"Te zarzuty są nieprawdziwe"

Do nowego przedmiotu oraz do kontrowersji wokół podręcznika odniósł się na antenie Polskiego Radia 24 Paweł Lisicki. Jak wskazał redaktor naczelny "Do Rzeczy", "poznając wcześniejszą twórczość profesora Roszkowskiego, mogę przyjmować, że te zarzuty, które są mu stawiane, są nieprawdziwe".

- Zarzuty mówiące o tym, że historyk nie ma prawa oceniać rzeczywistości, są absurdalne - podkreślił. - Każdy historyk ocenia i również podręczniki oceniają w bardzo prosty sposób, na przykład definiując pewne wydarzenia, wybierając jedne, a pomijając inne, wskazując, kto był postacią pozytywną, a kto negatywną, i tak dalej - powiedział.