Raport KE ws. praworządności w Polsce. Karnowski: to droga donikąd
- Polska poczyniła daleko idące ustępstwa, prowadzono wielomiesięczne negocjacje, odbyła się też wizyta Ursuli von der Leyen w Warszawie i wszystko było już na dobrej drodze, a za chwilę pojawiła się eskalacja kolejnych wydarzeń. To wydaje się być drogą donikąd - skomentował na antenie Polskiego Radia 24 Jacek Karnowski (redaktor naczelny tygodnika "Sieci").
2022-07-16, 13:45
Komisja Europejska po raz trzeci opublikowała swoją ocenę praworządności w krajach unijnych. Po raz pierwszy dokument ten zawiera także zalecenia dla państw członkowskich. W rozdziale poświęconym Polsce KE m.in. wyraziła "poważne obawy związane z niezależnością polskiego sądownictwa" i przypomniała, że polski Trybunał Konstytucyjny "wydał kolejne orzeczenia bezpośrednio kwestionujące prymat prawa unijnego, przepisy traktatów UE i europejskiej konwencji praw człowieka".
Do tych zaleceń odniósł się m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. - My jesteśmy strażnikami tego, żeby nam obcych obyczajów nie narzucano. Jak ktoś chce inne obyczaje wyznawać, to proszę bardzo, ale niech nikt tego nie narzuca - powiedział w Płocku. - Koniec tego dobrego, wykazaliśmy maksimum dobrej woli - dodał.
Raport KE ws. praworządności
Jak ocenił na antenie Polskiego Radia 24 Jacek Karnowski (red. nacz. tygodnika "Sieci"), "wypowiedź prezesa Prawa i Sprawiedliwości jest ważna". - Polska poczyniła bardzo daleko idące ustępstwa, prowadzono starannie wielomiesięczne negocjacje, odbyła się też wizyta przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w Warszawie i wszystko było już na dobrej drodze, a za chwilę pojawiła się eskalacja kolejnych wydarzeń. To wydaje się być drogą donikąd - skomentował.
Gość audycji dodał ponadto, że według doniesień "na szczytach władzy państwowej w Polsce znak zapytania wokół tych unijnych pieniędzy nigdy nie zniknął i cały czas obecne było przekonanie, że Polska nie otrzyma środków".
REKLAMA
- Oczywiście trzeba było spróbować i pokazać Polakom, że rząd ma dobrą wolę. Ale też jest jakaś granica, za którą po prostu zaczyna się utrata suwerenności i interes, który się nie opłaca. Bo skoro KE żąda wszystkiego w pewnych sferach, to zaraz zażąda też wszystkiego w kwestiach, które decydują o naszym rozwoju - podkreślił.
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
***
Audycja: "Północ-południe"
REKLAMA
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Jacek Karnowski (red. nacz. tygodnika "Sieci")
Data emisji: 16.07.2022 r.
Godzina emisji: 12.36
REKLAMA
ng
Polecane
REKLAMA