Jan Pawlicki: w "Klerze" cierpi realność przedstawionego świata
- Popularność filmu "Kler" bierze się z tego, że podejmuje on temat bardzo kontrowersyjny i nośny - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Jan Pawlicki, dziennikarz, producent i scenarzysta filmowy.
2018-10-05, 20:48
Posłuchaj
"Kler" w reżyserii Wojtka Smarzowskiego wszedł na ekrany 28 września, notując najlepsze otwarcie polskiego kina na przestrzeni ostatnich 30 lat - ponad 935 tysięcy widzów w premierowy weekend. Obecnie, po zaledwie tygodniu wyświetlania, film osiągnął poziom 1 732 300 widzów - informuje dystrybutor filmu Kino Świat.
- Film już powstawał w atmosferze jakiegoś skandalu. Takie rzeczy po prostu działają jak haczyk, który ludzi przyciąga. Wstrzymywałbym się jednak od socjologicznych analiz mówiących o tym, że problem szczególnie rezonuje w polskim społeczeństwie - stwierdził Jan Pawlicki.
Ekspert zadaje również pytanie o "realność świata przedstawionego". - Wojtek Smarzowski jest reżyserem wybitnym, natomiast "Kler" jest jednym ze słabszych filmów w jego dorobku tuż obok "Drogówki", która jest zbiorem dowcipów o policjantach zbudowanych na negatywnych stereotypach - dodał gość programu.
- Kondensacja tych negatywów o mafijno-pedofilskiej strukturze Kościoła, która nie ma żadnych półcieni, sprawia iż realność przedstawionego świata bardzo cierpi - komentował scenarzysta.
REKLAMA
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Rozmawiał Rafał Dudkiewicz
Polskie Radio 24/jp
--------------------------------
REKLAMA
Data emisji: 05.10.2018
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA