Cezary Gmyz: nawet sojusznicy wzajemnie się podsłuchują
- Między bajki należy włożyć opowieści, że sojusznicy wzajemnie się nie podsłuchują. Podsłuchiwali się, podsłuchują się i będą się podsłuchiwać - mówił na antenie Polskiego Radia 24 Cezary Gmyz, korespondent TVP w Niemczech.
2019-09-20, 20:46
Posłuchaj
Z informacji ujawnionych przez Edwarda Snowdena wynika, że USA szpiegowały nie tylko swoich obywateli, ale także przywódców innych państw. Na liście podsłuchiwanych była nawet kanclerz Niemiec Angela Merkel. - Głęboka inwigilacja, którą prowadzą służby o zasięgu globalnym jest sprawą oczywistą. Nie należy temu się dziwić - tłumaczył Cezary Gmyz.
Edward Snowden był analitykiem amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA), który w 2013 r. przekazał mediom, m.in. "Washington Post" i brytyjskiemu "Guardianowi", ściśle tajne pliki komputerowe. Z danych wynikało, że rząd USA monitoruje potajemnie telefony i maile milionów obywateli, tłumacząc to potrzebą przechwytywania komunikatów wysyłanych przez terrorystów. Administracja ówczesnego prezydenta Baracka Obamy oskarżyła go o zdradę kraju, ale Snowdena nie można było postawić przed sądem, bo z Hongkongu, gdzie dzielił się swoimi rewelacjami z dziennikarzami, zbiegł do Rosji, a tam udzielono mu azylu.
Czy rewelacje ujawnione przez Edwarda Snowdena wpłynęły na niemiecką politykę? Co znajduje się w zainteresowaniu niemieckich służb. Również o tym w nagraniu audycji.
"W gruncie rzeczy" prowadził Rafał Dudkiewicz.
REKLAMA
Data emisji: 20.09
Godzina emisji: 20.06
REKLAMA