Koniec świata według katolików, ewangelików i muzułmanów
2017-09-23, 18:00
Pisarz Dawid Maede uważa, że rozwiązał kod ukryty w Biblii, zgodnie z którym 23 września 2017 roku nastąpi koniec świata. W Ziemię ma uderzyć nieznana planeta X. O czasie ostatecznym w audycji Ideologika rozmawiali o. Mariusz Bigiel (jezuita), pastor Michał Jabłoński i Mohamed Adham Abd El Aal (przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w Warszawie).
Posłuchaj
Jak wyjaśniał o. Bigiel, chrześcijanie w tradycji apokaliptycznej modlili się o przyspieszenie dnia końca świata. Podkreślił, że obecne w Biblii słowa „marana tha” oznaczają jednocześnie „Przyjdź Panie Jezu”, ale również to, że Zbawiciel już przyszedł. – Dlatego koniec świata nie jest nam wstrętny, czekamy na niego z entuzjazmem – mówił. Dodał jednak, by bez względu na to, kiedy będzie koniec świata robić to, do czego jest się przysposobionym.
Pastor Michał Jabłoński zaznaczył, że ewangelicy raczej nie wychodzą tak daleko naprzód i nie tworzą żadnego rodzaju wytłumaczeń. – Jan Kalwin napisał komentarze do wszystkich ksiąg Starego i Nowego Testamentu, ale do Apokalipsy św. Jana nie. Wie, że to ukryte i koniec. Zajmijmy się tym, co mamy przed sobą, naszym życiem, które jest nam zadane – przekonywał.
Mohamed Adham tłumaczył, że Bóg jest jeden i „nie jest tak, że posłał nam judaizm, a potem się rozmyślił”. – Posłał Jezusa, żeby dopełnić i posłał Mahometa, żeby poukładać. Te religie nie różnią się niczym merytorycznie – podkreślił. Dodał, że mało ludzi wie, iż w dniu ostatecznym muzułmanie będą modlić się do Jezusa Chrystusa. – Naszym imamem jest Jezus, wróci i nas poprowadzi. Tak jest zapisane w Koranie i szkoda, że mało kto o tym wie – podsumował.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/ip
_____________________
Ideologika - wszystkie audycje w Polskim Radio 24