PiS nie poprze zmian proponowanych przez Komisję Kodyfikacyjną w Kodeksie Pracy
Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy przez 18 miesięcy przygotowywała propozycje dwóch Kodeksów – Indywidualnego i Zbiorowego Prawa Pracy, które trafiły następnie do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. O proponowanych zmianach, o tym, czy są one potrzebne i czy wejdą w życie, rozmawiali w Debacie Polskiego Radia 24 członkowie Komisji Kodyfikacyjnej - prof. Liwiusz Laska (OPZZ), prof. Mirosław Włodarczyk (UŁ) i dr Jakub Szmit (Solidarność), a także Cezary Kaźmierczak (Związek Przedsiębiorców i Pracodawców).
2018-04-07, 11:15
Posłuchaj
Propozycje Komisji Kodyfikacyjnej wprowadzają istotne zmiany i budzą wiele kontrowersji zarówno po stronie pracodawców, jak i związków zawodowych. W czwartek po południu rzecznik PiS, Beaty Mazurek zapowiedziała, że PiS nie prowadzi żadnych prac nad zmianami w Kodeksie Pracy i nie poprze zmian w Kodeksie Pracy.
Jak podkreślił prof. Mirosław Włodarczyk, zmiany w Kodeksie Pracy są potrzebne. - Prawo pracy należy zmodyfikować w dość poważnym zakresie. Mamy bowiem nową sytuację społeczną, gospodarczą i prawo wymaga modyfikacji. Rozwiązania, które mamy w obecnym kodeksie były tworzone dawno temu. Do pewnego stopnia były dopasowywane do potrzeb gospodarki rynkowej ale już wtedy, w latach 90., było wiadomo, że będzie trzeba zmodyfikować je jeszcze bardziej. Sam Kodeks mamy z 1974 roku – wyjaśnił gość.
- Propozycje Komisji Kodyfikacyjnej zostały przez PiS odrzucone i nie będą procedowane. Nic nowego, żadnego nowego Kodeksu Prawa Pracy przed wyborami nie będzie. Być może po wyborach – stwierdził z kolei Cezary Kaźmierczak.
Innego zdania był dr Jakub Szmit. - W obu Kodeksach przedstawionych przez komisję, jest bardzo dużo dobrych, ciekawych rozwiązań. To nowa jakość zwłaszcza z kontekście prawa indywidualnego. Pozostaje jednak pytanie kto będzie dalej te prace kontynuował – czy Komisja Kodyfikacyjna, a może będzie się to działo w formule Rady Dialogu Społecznego lub jako projekt rządowy. Sądzę jednak, że sama idea prac nad tymi kodeksami nie jest zarzucona – mówił dr Szmit.
REKLAMA
Odniósł się także do konkretnych propozycji komisji, która zaproponowała m.in. 26 dni urlopu dla każdego pracownika bez względu na staż pracy i kilka rodzajów umów o pracę.
– Sama idea wprowadzenia umów elastyczniejszych do Prawa Pracy w zamian za domniemanie stosunku pracy sama w sobie nie jest zła. Wszystko rozbija się o konkretne rozwiązania i o to, jak daleko idące zmiany w zakresie uelastycznienia zostały przedstawione. Jest ryzyko, że elastyczne umowy o pracę będą miały tendencje do wypierania nawet obecnych umów o pracę – oznajmił dr Szmit.
Zdaniem dr Liwiusza Laski, umowy uelastyczniające dają niższy standard dla każdego pracownika i nie powinny być w takiej formie procedowane.
Więcej w całej rozmowie.
REKLAMA
Gospodarzem audycji była Anna Grabowska.
Polskie Radio 24/pr
Debata w PR24 - wszystkie audycje
____________________
REKLAMA
Data emisji: 7.04.18
Godzina emisji: 10:06
Polecane
REKLAMA