Upamiętniono rodzinę Marciniaków, zamordowaną za ukrywanie Żydów

2018-02-23, 19:56

Upamiętniono rodzinę Marciniaków, zamordowaną za ukrywanie Żydów
Żydzi za drutami łódzkiego getta (1941 r.) - zdjęcie ilustracyjne. Foto: Bundesarchiv, Bild 101I-133-0703-19 / Zermin / CC-BY-SA 3.0

Mija 75. rocznica zamordowania w Dratowie i Ludwinie na Lubelszczyźnie rodziny Marciniaków w związku z ukrywaniem Żydów oraz jeńca sowieckiego (Konstantego Gorłowa).

Posłuchaj

22.02.2018 75. rocznica zamordowania rodziny Marciniaków za ukrywanie Żydów.
+
Dodaj do playlisty

Bracia Marciniakowie – Jan, Józef i Feliks - ich siostra Klementyna oraz żona Jana, Anna, zostali w lutym 1943 zamordowani przez niemieckich okupantów w związku z ukrywaniem Żydów i sowieckiego jeńca. Historia została niedawno odkryta przez IPN w związku ze śledztwem w sprawie Stanisława Marciniaka, jedynego z braci który przeżył okupację, członka grupy Żelaznego, zamordowanego przez UB na Zamku Lubelskim w 1953 roku.

- Wojnę przeżył kolejny z braci Marciniaków – Stanisław. Był żołnierzem podziemia niepodległościowego, który został schwytany w czasie obławy na Edwarda Taraszkiewicza Żelaznego. Postanowiliśmy szukać członków rodziny – mówił Marcin Krzysztofik, dyrektor oddziału IPN w Lublinie.

Helena Kuśnierz, której matka Janina pochodziła z rodziny Marciniaków, a której rodzice także ratowali Żydów za co dostała medal Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata od Yad Vashem, mówiła, że dopiero teraz odkrywa resztę rodzinnej historii. - Sprawiedliwość w końcu nastąpiła. Wmawiano mi, że mam wujka bandytę. A okazało się, że był normalny człowiekiem, który nie zasługiwał na karę, którą otrzymał – opowiada Helena Kuśnierz.

Z żydowskiej rodziny Reisów ocalały dwie siostry: Sara i Rachela. Jak wspominała Helena Kuśnierz z domu Cygan, Sara Reis była ukrywana przez ich rodzinę 8 miesięcy, zanim ktoś nie doniósł. Kiedy o ukrywaniu Żydówki u Cyganów doniesiono granatowej policji, Franciszek Cygan skierował ją do swojej znajomej – Kazimiery Zięby, która pomogła jej się ukrywać w Warszawie. Sara po wojnie wyjechała z Polski, ale utrzymywała kontakt z polską rodziną.

Rodzina Marciniaków zginęła po donosie sołtysa Dratowa. Egzekucji dokonali niemieccy żandarmi, „granatowi” policjanci oraz wójt Ludwina.  

Teraz odnowiono grób na cmentarzu w Rogóźnie. Uroczystości odbyły się przy nim po raz pierwszy. Szkoła ma się opiekować rodzinnym grobem Marciniaków, a władze gminy w Ludwinie zapewniają o corocznych obchodach.

Relacja Magdaleny Grydniewskiej z Radia Lublin.

Polskie Radio 24/IAR/PAP

______________________

Data emisji: 22.02.2018

Godzina emisji: 18:20


Polecane

Wróć do strony głównej