Jak najbogatsi Polacy troszczą się o klimat?

- Najbogatsi Polacy mogliby nie wygłupiać się wyznaniami o prysznicu czy różach, tylko np. przestać latać prywatnymi odrzutowcami - tak Jacek Liziniewicz skomentował dzisiejszy artykuł "Pulsu Biznesu" podczas audycji "Nisztor pyta". Drugim rozmówcą Piotra Nisztoria był Dariusz Grzędziński z "Super Expressu". - To jest bezczelne - ocenili goście PR24.

2019-12-12, 20:50

Twitter Facebook Wykop E-mail

Posłuchaj

Jak najbogatsi Polacy troszczą się o klimat? (Nisztor pyta)

Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

Czy Polskę stać na neutralność klimatyczną? Dyskusja polityków

Jak napisał dzisiaj "Puls Biznesu", Dominika Kulczyk ogranicza kąpiele na rzecz prysznica, Michał Sołowow sadzi drzewa, Zygmunt Solorz zakłada ekostowarzyszenie, a Roman Karkosik inspiruje się różami. Rodzimi krezusi walczą ze zmianami klimatycznymi i dbają o środowisko. - A ja nie inwestuję w kopalnie odkrywkowe i ropę naftową w Nigerii - zażartował Jacek Lizniewicz.

- Ich firmom daleko do ekologii - podsumował.

Powiązany Artykuł

Szczyt UE ws. neutralności klimatycznej. "Polska chce konkretnych kwot rekompensaty"

"Wypowiedzi godne śmiechu"

Z kolei Dariusz Grzędziński ocenił, że wypowiedzi najbogatszych Polaków mają potencjał, ale do śmiechu. - W jednym z wywiadów Dominika Kulczyk stwierdziła, że nie kręcą ją mężczyźni z prywatnymi helikopterami, bo ona sama taki posiada - wskazywał.

[POSŁUCHAJ W PR24] >>> Jakub Wiech: nie wszystko, co jest dobre dla Niemiec, dla Polski

REKLAMA

- Praktycznie całe życie biorę prysznic zamiast kąpieli. Wypowiedź Dominiki Kulczyk uświadomiła mi, że bardzo przyczyniam się do ratowania naszej planety - dodał.