"Ukraińcy nie mają skąd czerpać rezerw". Ekspert o sytuacji na froncie

- To nie są jedynie jakieś rosyjskie przechwałki, a faktycznie przygotowania i właśnie początek ofensywy, która przez Ukraińców także jest odbierana jako coś niebezpiecznego - mówił w Polskim Radiu 24 Dr Bartosz Kaczorowski (Uniwersytet Łódzki) komentując doniesienia o zbliżającej się ofensywie Rosji w Ukrainie.

2025-06-15, 15:05

"Ukraińcy nie mają skąd czerpać rezerw". Ekspert o sytuacji na froncie
Ukraina ma problem z uzupełnieniem strat bojowych nowymi rekrutami. Foto: Sztab Generalny Sił Ukrainy

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył w poniedziałek, że rosyjska ofensywa w obwodzie dniepropietrowskim na środkowym wschodzie Ukrainy ma na celu utworzenie strefy buforowej. Dodał, że częścią tej strefy ma być stolica regionu, miasto Dniepr.

Rosja atakuje, także propagandowo

Dr Bartosz Kaczorowski zwracał uwagę, że rosyjska propaganda przedstawia tę operację, jako czynnik, który zadecyduje o losie tej wojny, co nie jest niczym nowym w działaniach Kremla. - To jest oczywiście wersja propagandowa, właściwie skierowana do odbiorcy zachodniego, po to, aby on uświadomił sobie, że sprawa jest przegrana, że Ukrainie nie ma sensu pomagać - zaznaczył, ale zwracał uwagę, że sytuacja wojsk ukraińskich nie jest łatwa i trudno ograniczyć tę narrację jedynie do rosyjskiej propagandy. - Rzeczywiście musimy pamiętać, że to nie są jedynie jakieś rosyjskie przechwałki, a faktycznie przygotowania i właśnie początek ofensywy, która przez Ukraińców także jest odbierana, jako coś niebezpiecznego. Jest istotne wzmożenie na froncie - zaznaczył.

Posłuchaj

Dr Bartosz Kaczorowski o sytuacji w Ukrainie (Świat 24) 32:48
+
Dodaj do playlisty

Brak doświadczonych żołnierzy problemem Ukrainy

Jak dodał gość audycji, pomimo tego, że to Rosja ponosi duże straty, to dla Ukrainy stają się coraz większym problemem zasoby ludzkie, zaczyna brakować żołnierzy obytych z bronią, także dowódców. - Większe straty po stronie Rosjan są oczywiście faktem, natomiast faktem jest również ogromna przewaga ludzka ze strony Rosji i jest to przewaga właściwie niemożliwa do zmiany. Ukraińcy nie mają skąd czerpać rezerw ludzkich. Rosjanie nie korzystają w pełni ze swojego potencjału demograficznego, który chociażby mają w Moskwie i w Petersburgu, po to, aby nie prowokować tej klasy średniej - dodał.

REKLAMA

"Operacja w scenariuszu absolutnie filmowym"

- Ukraina stara się rozwiązać to zagadnienie, zmieniając charakter wojny, wykorzystując nowoczesną technologię. To nowoczesna technologia, której przykład mieliśmy ostatnio podczas operacji "pajęczyna", fantastycznej operacji z użyciem dronów i sztucznej inteligencji, zrobiona we właściwie scenariuszu absolutnie filmowym. W ten oto sposób Ukraińcy przez dosyć długi czas zadają poważne straty Rosjanom. Szacuje się, że 2/3 tych strat jest poniesione w wyniku ataków dronów kierowanych przez operatorów, którzy nie muszą być obecni na pierwszej linii frontu. To jest także sposób na ochronę potencjału ludzkiego - zaznaczył dr Kaczorowski.

Czytaj także:

Wojska rosyjskie dążą do wyjścia na granicę administracyjną obwodów donieckiego i dniepropietrowskiego. Obwód doniecki został bezprawnie anektowany przez Rosję, choć jego znaczna część wciąż jest kontrolowana przez wojska ukraińskie.

***

REKLAMA

AudycjaŚwiat 24
ProwadzącyMarcin Pośpiech
Gość: Dr Bartosz Kaczorowski (Uniwersytet Łódzki)
Data emisji: 15.06.2025
Godzina emisji: 13.23

Źródło: Polskie Radio 24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej