Janina Jankowska, ps. "Jasia": czas okupacji był koszmarny pod każdym względem
- Kiedy zaczęła się okupacja, miałam 12 lat. Czas wojny był koszmarny pod każdym względem. Były łapanki, wyprowadzania z tramwajów. Byłam świadkiem zabicia 13-letniego chłopca – opowiadała na antenie Polskiego Radia 24 Janina Jankowska, sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim.
2018-08-31, 18:00
Posłuchaj
Rozmówczyni Polskiego Radia 24 podczas niepodległościowego zrywu w 1944 roku była sanitariuszką. Działała na Żoliborzu. - Wiedziałam, że Powstanie wybuchnie, ale do ostatniego momentu nie wiedziałam kiedy. W momencie wybuchu natychmiast zgłosiłam się do punktu, w którym miałam pracować. Tam byłam do 30 września, bo tyle trwało powstanie na Żoliborzu - powiedziała Janina Jankowska.
Jak podkreśliła, podczas Powstania Warszawskiego widziała wiele strasznych rzeczy. - Czasy okupacji były koszmarne pod każdym względem. Byłam świadkiem rozstrzelania 13-letniego chłopca. Miał książki pod pachą. Zobaczył Niemca i zaczął uciekać. Innym razem byłam w sklepie i w pewnym momencie wpadli Niemcy. Kazali podnieść ręce do góry i wprowadzili młodego człowieka zakutego w kajdany, straszliwie pobitego. Zaprowadzili go na zaplecze. Nam kazali opuścić ręce, ale nie wolno nam było wychodzić ze sklepu. Prawdopodobnie Niemcy czekali na kogoś, ale nikt nie wszedł, więc wyprowadzili tego młodego człowieka – powiedziała bohaterka zrywu niepodległościowego.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
REKLAMA
Polskie Radio 24/bartos
------------------
Data emisji: 31.08.18
Godzina emisji: 17.45
REKLAMA