Janusz Wojciechowski: przez 13 lat nikt nie napisał skargi

- Nikt nigdy nie zarzucił mi, że kogoś źle potraktowałem na sali sądowej, że na kogoś krzyczałem czy podniosłem głos, albo że kogoś zlekceważyłem – powiedział w Polskim Radiu 24 Janusz Wojciechowski.

2018-12-23, 16:48

Janusz Wojciechowski: przez 13 lat nikt nie napisał skargi

Posłuchaj

23.12.18 Nieznani znani 24: Janusz Wojciechowski
+
Dodaj do playlisty

Były europoseł Prawa i Sprawiedliwości i sędzia był gościem audycji "Nieznani znani 24".  

 - W mojej rodzinie nie było żadnych tradycji prawniczych. Rodzice marzyli, żebym został dziennikarzem. Ja nawet myślałem o tym zawodzie, ale potem jeden z moich licealnych kolegów wybierał się na prawo i zacząłem się nad tym zastanawiać. I poszedłem właśnie na studia prawnicze. Pomyślałem, że to jest taki "konkretny" zawód, a dziennikarzem po prawie też można zostać. Jednak kiedy zostałem prawnikiem, dość szybko trafiłem do sądu – powiedział Janusz Wojciechowski.

Pracę zaczynał w Rawie Mazowieckiej. Potem był zatrudniony w Sądzie Okręgowym w Skierniewicach (ówczesny Sąd Wojewódzki), a następnie  w Sądzie Apelacyjnym w Warszawie. - Z jednej rzeczy jestem dumny: że przez te 13 lat i jeden miesiąc – bo tyle trwała moja działalność sądowa - nikt nie napisał na mnie żadnej skargi. Oczywiście były apelacje od moich wyroków, ale to jest naturalne. Natomiast nikt nigdy nie zarzucił mi, że kogoś źle potraktowałem na sali sądowej, że na kogoś krzyczałem czy podniosłem głos, że kogoś zlekceważyłem – podkreślił gość Polskiego Radia 24.

Janusz Wojciechowski obecnie jest kontrolerem w Europejskim Trybunale Obrachunkowym.

REKLAMA

Więcej w całej audycji.

Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

Polskie Radio 24/bartos

------------------------

REKLAMA

Data emisji: 23.12.2018

Godzina emisji: 15.35

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej