Rozejm w wojnie handlowej USA-Chiny. Co to oznacza dla relacji obu państw?
– O żadnej wojnie nie może być mowy. USA chcą jedynie wyrównać poziom ceł importowych, również w relacjach handlowych z Chinami – zaznaczył prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. W audycji "Kontrapunkt" rozmowa na temat relacji amerykańsko-chińskich w kontekście porozumienia, jakie prezydenci Donald Trump i Xi Jinping zawarli w czasie szczytu G20.
2018-12-04, 21:45
Posłuchaj
Przywódca Stanów Zjednoczonych ocenił to wydarzenie jako "wielki skok do przodu". W jego ocenie spotkanie z Xi Jinpingiem było "wyjątkowe". "On i ja to jedyne dwie osoby, które mogą przynieść wielką i bardzo pozytywną zmianę w stosunkach między dwoma ogromnymi państwami, w handlu i wychodzącą poza niego” – napisał na Twitterze.
– Stosunki amerykańsko-chińskie to bardzo skomplikowana kwestia. Należy zauważyć, że Chiny to ogromne mocarstwo i wielki rynek zbytu. Nikt nie może sobie pozwolić na to, by traktować je tak, jak na to zasługuje, czyli karać w taki, czy inny sposób. Nie da się tego zrobić i musimy przymykać oczy na różne rzeczy. To państwo, które funkcjonuje w odmienny sposób niż kraje Zachodu i ma inny system wartości. Należy się z tym pogodzić, bo jego wielkość wyklucza konfrontację – powiedział prof. Zbigniew Lewicki.
Chiny są państwem z ogromnym potencjałem, co bierze pod uwagę prezydent Trump. Jarosław Guzy, szef działu zagranicznego Polskiej Agencji Prasowej, wskazał dwa czynniki, które złożyły się na obecne możliwości Chin. Jednym z nich były gigantyczne inwestycje Zachodu w tamtejszą gospodarkę, natomiast drugim stworzenie możliwości eksportowych dla państwa chińskiego.
– Zachód "kupił" pomysł, że Chiny są fabryką świata. Obecnie mamy do czynienia z momentem przełomowym, gdy Chińczycy wykorzystali okres wzrostu i poza produkcją podstawowych towarów, chcą przejść na poziom wyższych technologii. Już dziś Stany Zjednoczone zmagają się z dominacją "Państwa Środka" w Afryce, która jest niesłychanie istotnym kontynentem. To wszystko składa się na strategią majacą spowodować, że Chiny uzyskają decydujący wpływ na losy świata – wskazał gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Biały Dom, w związku z zawartym porozumieniem, podkreślił, że wzrost karnych ceł na chińskie towary wstrzymano na 90 dni, w czasie których mają się toczyć negocjacje w sprawie reform chińskiej polityki handlowej, a jeśli nie przyniosą one rezultatu - cła zostaną podniesione.
Strona chińska, jak przekazali Amerykanie, zobowiązała się do importu nieustalonej jeszcze, ale "bardzo dużej" ilości produktów rolnych, energetycznych, przemysłowych i innych z USA.
Audycję „Kontrapunkt” prowadził Paweł Lekki.
PAP/Polskie Radio 24/db
REKLAMA
----------------------------
Data emisji: 4.12.2018
Godzina emisji: 20.35
Polecane
REKLAMA