Dr Bonikowska: nie ma perspektyw członkostwa w UE dla państw Partnerstwa Wschodniego
- UE jest bardzo ważnym punktem odniesienia, jako dźwignia. Jednak o członkostwie państw Partnerstwa Wschodniego w UE nie ma mowy. Nie jest to również brane pod uwagę w dłuższej perspektywie. Trzeba poczekać na lepsze czasy - mówiła w Polskim Radiu 24 dr Małgorzata Bonikowska z Centrum Stosunków Międzynarodowych. Gościem był również Bartosz Tesławski z portalu NaWschodzie.eu.
2021-07-20, 21:41
Posłuchaj
Prezydenci Gruzji, Ukrainy i Mołdawii podpisali w Batumi deklarację o dalszym zaangażowaniu na rzecz integracji europejskiej. W deklaracji zwrócono także uwagę na agresywną politykę Rosji stosowaną wobec państw sygnatariuszy. Podczas konferencji prezydent Ukrainy odniósł się też do inicjatywy Partnerstwa Wschodniego. Przypomniał, że w grudniu powinien odbyć się kolejny szczyt Partnerstwa Wschodniego. Jego zdaniem brak strategicznej wizji celów Partnerstwa Wschodniego sprawia, że ten format jest półżywy. "Nie potrzebujemy szczytu dla samego szczytu" - powiedział.
Powiązany Artykuł
"Unia Europejska wysłałaby sygnał słabości". Beata Płomecka o sprzeciwie liderów UE na szczyt z Putinem
Dr Bonikowska przyznała, że jest sceptyczna co do perspektyw członkostwa państw Partnerstwa Wschodniego w UE. - Kiedyś był to przedsionek starań, próba wyciągnięcia tych państw z wpływów rosyjskich i przerzucenia na Zachód. Obietnica członkostwa w UE nigdy nie padła, ale było to brane pod uwagę w dłuższej perspektywie. Przez podobny proces przechodziła Polska w latach 90. XX wieku. Jednak w ciągu ostatnich lat bardzo zmieniła się sytuacja międzynarodowa. Rosja stała się niezwykle ważnym punktem odniesienia dla unijnych stolic. Na dziś nie ma perspektyw członkostwa w UE dla państw Partnerstwa Wschodniego - powiedziała ekspert.
Natomiast Bartosz Tesławski zauważył, że państwa oddalone od UE mogą więcej wyciągnąć z Partnerstwa Wschodniego. - Inicjatywa jest bardziej obliczona na budowanie stabilnych połączeń gospodarczych i infrastrukturalnych. To, co nie wystarcza w Kijowie i Kiszyniowie, mogłoby być atrakcyjne dla Erywania i Baku. Nie rozwiązuje to jednak problemu, że dla Ukrainy, Mołdawii i Gruzji ta ścieżka nie jest już atrakcyjna. Te państwa już ją wyczerpały. One chcą mieć informację, czy na końcu tej drogi czeka ich członkostwo w UE - tłumaczył redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu.
W spotkaniu w gruzińskim Batumi wziął udział również przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, który ogłosił plan stworzenia "bezprecedensowego pakietu inwestycyjnego" dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii. Jego wartość ma wynosić 2,3 mld euro, jednak zaznaczono możliwość poszerzenia pakietu do 17 mld euro w inwestycjach publicznych i prywatnych w regionie.
REKLAMA
Partnerstwo Wschodnie ma pogłębiać więzi polityczne i integrację gospodarczą UE z krajami Europy Wschodniej i Zakaukazia: Armenią, Azerbejdżanem, Gruzją, Republiką Mołdawii i Ukrainą.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Kontrapunkt"
Prowadził: Michał Strzałkowski
REKLAMA
Goście PR24: dr Małgorzata Bonikowska (Centrum Stosunków Międzynarodowych), Bartosz Tesławski, redaktor naczelny portalu NaWschodzie.eu
Data emisji: 20.07.2021
Godzina emisji: 20.33
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA