Piotr Gociek: nakaz aborcji wbrew woli matki symboliczny
- Obawiam się, że Brytyjczycy znacznie goręcej dyskutowali nad tym, czy rząd ma prawo wprowadzić dowody osobiste niż nad tym, czy sąd może nakazać zabić dziecko - mówił w Polskim Radiu 24 publicysta Piotr Gociek. Odniósł w ten sposób do wyroku londyńskiego sądu, który nakazał wykonanie aborcji wbrew woli matki.
2019-06-29, 08:27
Posłuchaj
Brytyjska służba zdrowia złożyła w sądzie wniosek o wydanie nakazu dokonania aborcji w 22. tygodniu ciąży u niepełnosprawnej kobiety, której rozwój emocjonalny jest porównywalny z rozwojem 6-9-letniego dziecka. Sama matka nie chciała aborcji. Nie chciała jej też babcia dziecka, która była położną, katoliczką nigeryjskiego pochodzenia, i zadeklarowała, że wychowa swego wnuczka bądź wnuczkę. Mimo to sąd w jednoosobowym składzie nakazał dokonanie aborcji.
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wyrok nakazujący wykonanie aborcji wbrew woli matki nie mieści się w normach naszej cywilizacji i wiary. Wskazał również na symbolikę sprawy. - Wielka Brytania zawsze była przedstawiana jako ojczyzna wolności politycznych, liberalizmu i ruchu obrony praw jednostki. To miała być kraina, w której zawsze prawa są respektowane, gdzie twój dom jest twoją twierdzą, gdzie nikt nie może nakazywać jak wychowywać dzieci, że możesz swobodnie dysponować swoim majątkiem. Lista praw była dłuższa od ograniczeń, a każda próba wyznaczenia bariery wywoływała burzę. Przerażające i smutne symbolicznie jest również to, że tych dyskusji już nie ma - powiedział Piotr Gociek.
Sąd apelacyjny – na wniosek babci dziecka – obalił go wyrok, zastrzegając, że uzasadnienie tej decyzji zostanie wydane w terminie późniejszym.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem audycji "Wojna cywilizacji" był Robert Tekieli.
Data emisji: 29.06
Godzina emisji: 7.35
PR24