Eufonie 2019. "Kultura Europy Środkowo-Wschodniej wartością samą w sobie"
2019-11-16, 21:15
Goście Magdaleny Piejko mówili o kulturze Europy Środkowo-Wschodniej. Jak zauważyli, jest ona zakorzeniona w cywilizacji łacińskiej, jest częścią cywilizacji europejskiej, ale tworzy jej oryginalną wersję. Wskazali też na rolę doświadczenia komunizmu w regionie.
Posłuchaj
W Filharmonii Narodowej w Warszawie zainaugurowano 2. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej Eufonie. Jest to projekt międzykulturowy, akcentujący Europę Środkowo-Wschodnią, ukazujący potencjał, bogactwo, ale również trudne i bolesne chwile tego regionu. Goście audycji mówili o kulturze tego regionu.
Więcej informacji o II Międzynarodowym Festiwalu Muzyki Europy Środkowo-Wschodniej EUFONIE
"Autonomiczna wersja" cywilizacji łacińskiej
Prof. Andrzej Szczerski podkreślił, że "jeżeli mamy w sposób sensowny mówić o Europie Środkowo-Wschodniej, to musimy ją z jednej strony widzieć część szerszej kultury europejskiej, do której przynależy, ale też jako jej autonomiczną, oryginalną, autonomiczną wersję".
>>>[DWÓJKA] David Krakauer: "Lament" brzmiał jak muzyczny portret strachu
Gość PR24 zaznaczył, że jest ona oparta o cywilizację łacińską, ale ma swoją specyfikę. - Chcę, żebyśmy wiedzieli, że ona nie jest jakąś antytezą Zachodu, jego "młodszą siostrą", ani przykład antytezy Wschodu. Jest sama w sobie pewną wartością. Taką jak inne fragmenty Europy - podkreślił.
Cień komunizmu
Krystyna Gorgolewska (magazyn LUKA) uważa, że "fenomen naszego regionu jest bardzo dobrze zobrazowany przez nieumiejętność pewnego oglądu takich ideologii, jak komunizm na Zachodzie". - Na tym polega fenomen sztuki artystów, którzy potrafili tego dotknąć, o tym opowiedzieć, że rzeczywiście na własnej skórze odczuli, czym jest taka ideologia - wskazała.
Krystyny Gorgolewska wskazała, że na Zachodzie wciąż uważa się, że idee komunistyczne są dobre, ale pojawiły się "błędy i wypaczenia" w ich wdrażaniu. - Przecież my w Polsce doskonale wiemy, że to bzdura - oceniła gość PR24. Mówiła też o "flircie z komunizmem", który "cały czas jest" wśród zachodnich intelektualistów".
Maciej Mazurek: przebudzenie narodowe jest faktem
Maciej Mazurek uważa, że obecnie w dobie globalizacji kultury, "jeżeli idziemy na wystawy w renomowanych galeriach zachodnich, mamy do czynienia z tym, że oglądamy ciągle to samo". - Niestety ta potęga neokomunizmu i posunięta daleko ideologizacja jest faktem - podkreślił poeta.
>>>[JEDYNKA] R. Wiśniewski: muzyka Europy Środkowo-Wschodniej ma coś do powiedzenia
Jego zdaniem w tych ideologiach pojawia się "pozór wolności". - Jest to niby retoryka emancypacyjna, ale w gruncie rzeczy ma to charakter głęboko prototalitarny. Artyści ze Wschodu Europy, w Polsce, mieli to doświadczenie - zaznaczył gość PR24. W jego opinii, "przebudzenie narodowe jest faktem".
Powiązany Artykuł
Rafał Wiśniewski o Festiwalu Eufonie: to, co najlepsze w muzyce Europy Środkowo-Wschodniej
Wspólne doświadczenia
Joanna Bancerowska z Narodowego Centrum Kultury podkreśliła, że organizacja festiwalu Eufonie wynika m.in. z tego, że zauważono pewną "lukę" na scenie. Innym powodem było przybliżanie twórczości artystów z naszego regionu polskiej publiczności.
- Impreza muzyczna odwołuje się do uniwersalnego języka. Muzyka przekracza granice. Nie potrzebuje tłumaczeń. Te wszystkie wartości, o których mówimy, wspólne doświadczenia, zarówno obydwu totalitaryzmów, ale też doświadczenia odzyskiwania wolności, transformacji, wybrzmią podczas festiwalu Eufonie - podkreśliła rzeczniczka NCK i dodała, że "festiwal jest podróżą nie tylko geograficzną, ale też po historii".
Audycję prowadziła Magdalena Piejko.
Polskie Radio 24/msze, IAR
---------------------------------------