Cymański: Łukaszenka szuka następcy, który utrzymałby wpływy Rosji na Białorusi
- Rozbić opozycję - to jest chyba najważniejsze zadanie Łukaszenki. No i ten głęboki sens - widząc, że się władza wymyka z rąk - szukać następcy, który mógłby utrzymać władzę tych samych środowisk, podtrzymać wpływy Moskwy - mówił w Polskim Radiu 24 poseł Solidarnej Polski Tadeusz Cymański, komentując spotkanie białoruskiego prezydenta z więźniami politycznymi. Gościem audycji był także Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej.
2020-10-12, 09:44
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka spotkał się w sobotę w areszcie KGB z zatrzymanymi członkami Rady Koordynacyjnej. Na nagraniu, które opublikowane zostało w serwisie społecznościowym Telegram, na kanale służby prasowej Łukaszenki "Puł Perwogo", widać, że przy stole oprócz Łukaszenki znajduje się co najmniej 12 osób. W spotkaniu wziął udział między innymi niedoszły kandydat na prezydenta Wiktar Babaryka i jego syn Eduard oraz prawniczka Lilija Ulasawa i prawnik Ilja Salej. O spotkaniu w audycji "Dwie strony" rozmawiali Paweł Zalewski i Tadeusz Cymański.
Powiązany Artykuł
Łukaszenka spotkał się z zatrzymanymi członkami Rady Koordynacyjnej. "Szykuje sobie drogę odwrotu"
Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej stwierdził, że spotkanie Łukaszenki z więźniami politycznymi jest "próbą osłabienia opozycji poprzez wciągnięcie jej w debatę konstytucyjną".
- Łukaszenka obiecał zmianę w konstytucji, która miałaby trochę zmienić proporcje władzy w kraju, ograniczyć funkcję prezydenta, trochę zwiększyć pozycję rządu. To oczywiście - odczytywane bezpośrednio - zupełnie nie zmienia mechanizmów, które miałyby rządzić na Białorusi, ale tworzy taki rodzaj wentyla politycznego - mówił poseł PO.
Jak podkreślił, jeśli opozycja w to wejdzie, to zmieni dyskusję "z oddania władzy przez Łukaszenkę (...) na nowy temat, którym będzie zmiana konstytucyjna". Zwrócił także uwagę na wpływy i naciski Rosji na Alaksandra Łukaszenkę.
REKLAMA
- Starcia z milicją na Białorusi. Kolejne masowe zatrzymania
- Cichanouska pierwszy raz rozmawiała z mężem. Mężczyzna przebywa w areszcie
Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski zgodził się, że działania prezydenta Białorusi mają na celu osłabienie opozycji. Zwrócił też uwagę na to, że Łukaszenka działa sprytnie i jest to metoda znana z państw totalitarnych i autorytarnych. - Trudno to w ogóle krytykować, bo rozmowa, dialog - zawsze wszyscy są za. Natomiast pytanie jest o wiarygodność i o rzeczywiście ukryty w tym sens. Łukaszenka wielokrotnie już udowodnił, że należy na to wszystko patrzeć z ogromnym dystansem, a nawet niepokojem - mówił polityk obozu rządzącego.
Powiązany Artykuł
Kiedy Białorusini zwyciężą? Doradca Swiatłany Cichanouskiej: myślę, że rozwiążemy problem do Nowego Roku
Zaznaczył, że białoruska opozycja ma teraz zagwozdkę, bo "zachować jedność - to jest klucz". - Rozbić opozycję - to jest chyba najważniejsze zadanie (Łukaszenki). No i ten głęboki sens - widząc, że się władza wymyka z rąk - to szukanie następcy, który mógłby utrzymać władzę tych samych środowisk, zwłaszcza wpływów Moskwy, przez mały teatr polityczny. To chyba są takie zakusy - mówił poseł.
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzi: Mirosław Skowron
Goście: Paweł Zalewski (Platforma Obywatelska), Tadeusz Cymański (Solidarna Polska)
Data emisji: 12.10.2020
Godzina emisji: 08.06
IAR/PR24/jmo
REKLAMA