"Amerykanie są przywiązani do wolności biznesowej". Maliszewski o ustawie medialnej
- Ta ustawa narzuca pewne ograniczenia dla podmiotów, firm amerykańskich w zakresie wolności gospodarczej w Polsce. Amerykanie mają duże przywiązanie do wolności biznesowej i nie zaakceptują takich rozwiązań - mówił w Polskim Radiu 24 Mirosław Maliszewski (PSL). Gościem audycji był również Jerzy Małecki (PiS).
2021-08-25, 09:21
Andrzej Duda w środę zabrał głos w sprawie ustawy medialnej. Prezydent ocenił, że proponowana nowelizacja jest "kontrowersyjnym rozwiązaniem, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów". Jak wyjaśnił - chodzi tu o stosunek Stanów Zjednoczonych do ochrony własności oraz o "wartość wolności słowa, która generalnie w USA i mediach jest dosyć bezwzględna". - Repolonizacja mediów powinna odbywać się na drodze rynkowej, nie przymusowo - stwierdził.
Powiązany Artykuł
"Nie mam wiedzy, co do tego, jakie będą jego decyzje". Premier o stanowisku prezydenta wobec ustawy medialnej
Według Jerzego Małeckiego "prezydent za szybko wyraził swoje zdanie". Polityk przypomniał, że "ustawa medialna w tej chwili jest w Senacie", a PiS zapowiedział już swoje poprawki. - Mam nadzieję, że te zmiany, które zostaną wprowadzone w Senacie dzięki naszym poprawkom, będą akceptowalne dla prezydenta i nie będzie on miał wątpliwości, żeby podpisać nowelizację - powiedział gość PR24.
Poseł podkreślił, że za sprawą tej ustawy Polska "dostosowuje swoje prawo medialne do prawa Unii Europejskiej". - Do tej pory były zalecenia, aby ujednolicać to prawo i gdy próbujemy to zrobić, nagle opozycja robi coś całkowicie innego. Inaczej zachowywała się do tej pory - ocenił rozmówca.
- "Parlament jest suwerenny, jeśli chodzi o stanowienie polskiego prawa". Mucha o głosach z USA ws. nowych ustaw
- Sejm przyjął nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji
- TVN z holenderską koncesją na nadawanie. Jest oświadczenie zarządu
Posłuchaj
Relacje polsko-amerykański i wolność słowa
Powiązany Artykuł
Kiedy decyzja prezydenta ws. nowelizacji ustawy medialnej? Szef BBN wyjaśnia
Mirosław Maliszewski przypomniał, że "jego środowisko polityczne od początku mówiło, że ta ustawa jest niepotrzebna, a nawet szkodliwa". - Przede wszystkim chodzi o relacje polsko-amerykańskie, ale także o wolność mediów w Polsce - wyjaśnił swoje stanowisko.
Polityk przypomniał, że "funkcjonuje traktat podpisany między Polską a USA dotyczący inwestycji amerykańskich w Polsce i wzajemnego szanowania biznesów". - Ta ustawa narzuca pewne ograniczenia dla podmiotów, firm amerykańskich w zakresie wolności gospodarczej w Polsce. Amerykanie mają duże przywiązanie do wolności biznesowej i nie zaakceptują takich rozwiązań - ocenił.
Drugim argumentem przeciwko tej nowelizacji jest według posła ograniczenie wolności mediów. Rozmówca podkreślił, że jego zdaniem "ta ustawa nie tylko nie powinna wejść w życie, ale w ogóle trafić pod obrady". - Szkoda tylko, że prezydent wcześniej tego nie powiedział. Uniknęlibyśmy tak chaotycznej sytuacji jak reasumpcja i całe to zamieszanie związane z głosowaniem w Sejmie - stwierdził.
Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
REKLAMA
Audycja: Dwie strony
Prowadząca: Eliza Olczyk
Goście: Jerzy Małecki, PiS, Mirosław Maliszewski, PSL
Data emisji: 25.08.2021
REKLAMA
Godz. emisji: 8.06
PR24/polsatnews.pl
jbt
REKLAMA