"Ciągle chętnie polska opozycja sięga po zagranicę i ulicę". Kubiak o debacie w PE ws. Polski
- Nie wszyscy, w tym także instytucje unijne, szanują to, iż polski rząd jest demokratyczny i został wybrany w wolnych wyborach - mówiła w Polskim Radiu 24 poseł Marta Kubiak z PiS. Gościem audycji była też poseł Urszula Nowogórska z KP.
2021-10-21, 09:00
Dlaczego na Zachodzie unika się zabierania głosu w momencie, gdy własny kraj staje się przedmiotem debaty np. w Europarlamencie? Dlaczego polska opozycja cieszy się natomiast "z obróbki" Polski, do jakiej doszło we wtorek (19.10) w Parlamencie Europejskim? Między innymi o tym rozmawiały posłanki polskiego Sejmu.
Zdaniem Urszuli Nowogórskiej, europosłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, zachowują się zawsze racjonalnie i dbają o dobre imię Rzeczypospolitej. Sam proces zwaśnienia pomiędzy Brukselą a Warszawą nie służy żadnej ze stron, ponieważ pogłębia konflikty i powoduje narastanie wątpliwości, które burzą Wspólnotę.
"Dążyć do zgody"
Prezes PSL, Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do debaty w Parlamencie Europejskim na temat Polski, powiedział, że "on polskie sprawy rozstrzygałby w polskim domu". Jednak już co innego podczas samej debaty mówił inny przedstawiciel ludowców, europoseł Jarosław Kalinowski, który stwierdził, że "środki dla Polski nie są blokowane przez KE, PE, TSUE, te środki niestety są blokowane przez ciemną grę rządu Mateusza Morawieckiego".
Powiązany Artykuł
"Traktują Polskę jako przedmiot politycznych walk". Płażyński o postawie opozycji na arenie międzynarodowej
- Zburzenie wspólnoty europejskiej i tak naprawdę kultury międzynarodowej sprzyja temu, że idea istnienia całej Unii Europejskiej staje pod dużym znakiem zapytania. Państwa członkowskie muszą dążyć do zgody, nawet jeśli obecne są trudne sprawy, należy poszukiwać kompromisów takich, które pozwolą znaleźć receptę na rozwiązanie sporów - podkreśliła Urszula Nowogórska.
REKLAMA
Marta Kubiak z PiS zauważyła z kolei, iż skandalem było to, co zrobiła w czasie debaty w Europarlamencie szeroko rozumiana polska opozycja. Dodała, że kiedy polski premier wytoczył merytoryczne argumenty broniące ostatniego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, po drugiej stronie nie było żadnego odzewu.
"Jak nie ulica, to zagranica"
- Posłowie zapomnieli, że zostali wybrani przez polskich obywateli, zapomnieli nawołując przy tym do ukarania Polski w postaci zablokowania nam unijnych funduszy. Ciągle widać, że opozycja chętnie sięga po sprawdzone metody, czyli jak nie ulica, to zagranica. Sam Donald Tusk wyprowadził ostatnio ludzi na ulice, twierdząc, że PiS chce wyprowadzić nas z Unii, co jest przecież absurdem - mówiła Marta Kubiak.
Debata europosłów miała związek z wydaniem przez Trybunał Konstytucyjny 7 października wyroku w sprawie wyższości konstytucji nad prawem unijnym. TK po rozpoznaniu wniosku premiera Mateusza Morawieckiego uznał, że przepisy Traktatu o UE w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z Konstytucją RP.
Za niezgodny z konstytucją TK uznał także przepis Traktatu uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa w sprawie powołania sędziów.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Stanisław Janecki
Gość: Marta Kubiak (PiS) i Urszula Nowogórska (KP)
REKLAMA
Data emisji: 21.10.2021
Godzina: 08:07
REKLAMA