"Mało prawdopodobny scenariusz". Maciej Konieczny o wcześniejszych wyborach parlamentarnych

2024-01-31, 09:55

"Mało prawdopodobny scenariusz". Maciej Konieczny o wcześniejszych wyborach parlamentarnych
Sejm poprze wniosek o samorozwiązanie? Zgodne deklaracje polityków PiS i KO. Foto: Shutterstock.com/Fotokon

- Prawdopodobieństwo odwrócenia wyniku ostatnich wyborów, tak by PiS wróciło do władzy, jest bliskie zeru. Prawdopodobieństwo tego, że obecna większość zyskałaby chociażby możliwość odrzucania weta prezydenckiego, jest dużo większa. Jeżeli komuś by te wybory się opłacały, to obecnie rządzącym - mówił w Polskim Radiu 24 Maciej Konieczny (Razem), który dyskutował ze Stefanem Krajewskim (PSL).

Donald Tusk uważa, że Andrzej Duda nie ma podstaw do tego, by opóźniać podpisanie ustawy budżetowej. Prezydent nie ma możliwości jej zawetowania. Może ją podpisać lub odesłać do Trybunału Konstytucyjnego. Zdaniem szefa rządu głowa państwa na taki krok się nie zdecyduje. W czasie konferencji prasowej premier mówił jednak o ewentualnych krokach - jeśli do blokowania budżetu by doszło.

"Niepodpisanie ustawy budżetowej eskalacją konfliktu"

Maciej Konieczny ocenił, że przedterminowe wybory to mało prawdopodobny scenariusz. - Niepodpisanie ustawy budżetowej lub odesłanie jej do Trybunału Konstytucyjnego w jego obecnej formie będzie eskalacją konfliktu. Rozumiem, że Donald Tusk chce tego uniknąć i stosuje tę groźbę, ale to też nie opłaca się PiS i dlatego ta groźba może okazać się skuteczna. Jeśliby PiS zdecydowało się teraz na kolejne wybory, to najprawdopodobniej sromotnie by je przegrało. Myślę, że mają tego świadomość - zauważył.

"Mam nadzieję, że prezydent okaże się mężem stanu"

Stefan Krajewski komentował wypowiedź premiera. - Zdecydowana odpowiedź premiera Tuska służy temu, by pokazać PIS, że nie boimy się tych straszaków, których dzisiaj próbują używać prezes Kaczyński czy prezydent Duda. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że te wybory, ani Polsce, ani Polkom i Polakom by nie służyły. Chcemy realizować swoje założenia, ale i budżet, który chcemy przyjąć. Mam nadzieję, że prezydent podpisze ustawę budżetową, na te pieniądze wszyscy czekają (…). Mam nadzieję, że tym razem okaże się, że prezydent jest mężem stanu i prezydentem wszystkich Polaków, a nie dalej chce prezentować stanowisko obozu, z którego się wywodzi - podkreślał gość audycji.

Posłuchaj

Maciej Konieczny i Stefan Krajewski o wcześniejszych wyborach parlamentarnych (Polskie Radio 24 / Dwie strony) 21:55
+
Dodaj do playlisty
Czytaj także:

Ustawa budżetowa trafiła do prezydenta w środę (24.01). W budżecie na 2024 rok zagwarantowano środki na realizację postulatów nowego rządu, takich jak podwyżki dla nauczycieli i dla pracowników budżetówki i finansowanie in vitro. Przewidziano w nim również pieniądze na programy społeczne - Rodzina 800 plus, 13. i 14. emerytury oraz podwójną waloryzację rent i emerytur.
Regulacja zakłada, że dochody państwa wyniosą 682 miliardy złotych, a wydatki 866 miliardów. To oznacza, że deficyt wyniesie 184 miliardów złotych.

Więcej w zapisie audycji.

* * *

Audycja: Dwie strony

Prowadząca: Sylwia Białek

Goście: Maciej Konieczny i Stefan Krajewski

Data emisji: 31.01.2024

Godzina emisji: 08.35

PR24/ka/wmkor

Polecane

Wróć do strony głównej