Anna Kwiecień zapewnia: Polska do sezonu grzewczego będzie odpowiednio zaopatrzona w węgiel

Dziś (21 lipca) w Sejmie odbędzie się między innymi drugie czytanie rządowego projektu ustawy o dodatku węglowym. Przepisy zakładają wypłatę 3 tys. zł dla gospodarstw domowych, których głównym źródłem ogrzewania jest węgiel, brykiet lub pelet węglowy. Dostanie go każde gospodarstwo domowe, które jest zarejestrowane w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków lub złożyło wniosek ze wskazaniem źródła ogrzewania opartego na węglu. Na antenie Polskiego Radia 24 Anna Kwiecień oraz Michał Jaros rozmawiali o tym projekcie ustawy. 

"Polska do sezonu grzewczego, zimowego, będzie zaopatrzona w węgiel"

- Tamto rozwiązanie [czyli ustalenie maksymalnej kwoty węgla - przypis red.] okazało się nie do końca trafne. W związku z tym rząd Prawa i Sprawiedliwości natychmiast reaguje. Skoro przedsiębiorcy, którzy prowadzą składy węgla, nie zdecydowali się na podpisywanie umów, stwierdziliśmy, że musimy środki finansowe przekierować bezpośrednio do obywateli, którzy korzystają z tego rodzaju opału, czyli węgla, aby zapewnić ciepło - powiedziała.

Dodała, że rząd ma "nadzieję, iż to rozwiązanie ułatwi Polakom zaopatrzenie w węgiel i pozwoli zabezpieczyć siebie na nadchodzącą zimę". 

Podkreśliła, że rząd nie czeka. - Potrafimy zrobić krok do tyłu w sytuacji, kiedy widzimy, że rozwiązanie, które zostało zaproponowane Polakom, nie do końca się sprawdza. A trzeba powiedzieć, że ta cała sytuacja, którą dziś mamy, czyli problem z węglem, jest to wynik przede wszystkim wojny, która trwa za naszą wschodnią granicą, jest to również wynik tego, że zostało wprowadzone embargo, że została wprowadzona ustawa, którą poparły praktycznie wszystkie ugrupowania zasiadające w Sejmie. Moim zdaniem jest to także wynik gry na dużych emocjach - mówiła gość PR24. 

Poinformowała również, że do Polski poprzez polskie porty napłynęło już 3 mln ton węgla, a 7 mln ton węgla jest zakontraktowane i płynie z całego świata. - Do Polski zbliża się 12 wielkich statków z węglem. Mało tego, są też prywatni przedsiębiorcy, którzy mniejszymi statkami sprowadzają węgiel. Więc jestem przekonana, że do tego sezonu grzewczego, zimowego, Polacy będą zaopatrzeni w węgiel - podkreśliła Anna Kwiecień. 

"Miliony ton węgla"

Z kolei Michał Jaros, odwołując się do wczorajszych wydarzeń w Sejmie - czyli zarzutów, które padały ze strony opozycji w kierunku premiera Mateusza Morawieckiego, iż Anna Moskwa już w marcu ostrzegała, że może zabraknąć węgla i trzeba było kupować go na zapas - oraz stwierdzeń prowadzącego, że w UE minister klimatu apelowała o odejście od tego surowca, powiedział, że owszem, w Europie obecnie panuje kierunek, aby odchodzić od węgla. - Dzieje się to z prostego powodu, a mianowicie: my jako Europa nie mamy dostępu do surowców, nie mamy takiego zasobu surowców paliw kopalnych, jak węgiel, ropa czy gaz i jesteśmy uzależnieni od dostawców z zewnątrz - wyjaśnił.

- Natomiast trzeba przyznać, że miliony ton węgla napłynęły do nas z Rosji. Więc z przykrością stwierdzam, że było to jednak kupowanie od państwa, które przygotowywało się do wojny, ale nie chcę tego wytykać rządzącym, to był ich błąd, ale w pewnym momencie zostało to przerwane - dodał. 

Zastanawiał się, co stało się z naszymi rezerwami strategicznymi, jeżeli chodzi o węgiel, skoro "wczoraj dotarła do nas smutna informacja, że nowy blok energetyczny w Jaworznie stoi i nie pracuje, bo nie ma węgla". - Tak więc co stało się z tym węglem, który był składowany? Przecież w 2020 roku było to 14,5 mln ton - stwierdził gość PR24. 

• Ustawa o dodatku węglowym. Piotr Kaleta: mam nadzieję, że znacząco poprawi sytuację finansową Polaków

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Anna Kwiecień: Polska do sezony grzewczego, zimowego będzie zaopatrzona w węgiel (Dwie strony/Polskie Radio 24) 20:06

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: Dwie strony

Prowadzący: Stanisław Janecki

Goście: Anna Kwiecień (PiS), Michał Jaros (PO)

Data emisji: 21.07.2022

Godzina: 08:08

nj