Co dalej z tarczą antyinflacyjną? Piotr Kaleta: mimo sprzeciwu KE państwo nadal będzie Polakom pomagać

Piotr Kaleta (PiS) zapewnił na antenie Polskiego Radia 24, "rząd się chętnie przychyli do tego, aby nadal pomagać Polakom". Dodał, że jeśli kwestię tarczy antyinflacyjnej trzeba będzie zmienić ze względu na stanowisko Unii Europejskiej, to rząd zaoferuje wsparcie w innych formułach. Gościem audycji był także Dariusz Wieczorek (Lewica).

2022-11-09, 09:28

Co dalej z tarczą antyinflacyjną? Piotr Kaleta: mimo sprzeciwu KE państwo nadal będzie Polakom pomagać
Nowa kampania edukacyjna KAS wspiera uczciwą konkurencję. . Foto: Shutterstock/Denys Kurbatov

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki na pytanie o to, czy zapadła decyzja o rezygnacji z tarcz antyinflacyjnych, odpowiedział, że to nie nastąpi. Wskazał natomiast, że tarcza antyinflacyjna przyjmie nową formę ze względu na brak zgody na nią ze strony Komisji Europejskiej.

Do tej kwestii odnieśli się na antenie Polskiego Radia 24 politycy - Piotr Kaleta (PiS) oraz Dariusz Wieczorek (Lewica). - Ja się nie zdziwię, jeżeli UE za chwilę w ogóle zakaże nam oddychać czy jeść jakieś produkty, bo właśnie w tym kierunku zmierzamy. Myślę, że urzędnicy unijni nie zdają sobie sprawy z tego, w jakiej sytuacji znalazła się Polska i Europa - skomentował Piotr Kaleta.

Jak dodał, "to problem, że urzędnicy, którzy decydują o wszystkich przepisach i kwestiach związanych z funkcjonowaniem poszczególnych narodów, mają taką władzę, że to się przekłada - czy też musi się przekładać - na pewne rozwiązania, które będą docelowo musiały zostać wprowadzone po to, by funkcjonować w obszarze unijnym".

Gość audycji zapewnił ponadto, że "rząd się chętnie przychyli do tego, aby nadal pomagać Polakom". - Jeżeli kwestia dotycząca stawek podatkowych jest formułą, którą trzeba będzie zmienić, bo Unia Europejska się przy tym uprze, to oczywiście trzeba to będzie przeformować na tyle, by pomoc, która jest Polakom potrzebna, była prowadzona w inny sposób - podkreślił.

REKLAMA

Co dalej z tarczą antyinflacyjną?

Z kolei Dariusz Wieczorek skomentował, że "Unii Europejskiej zależy na tym, by Polacy żyli normalnie, tylko sami Polacy muszą sobie pomóc". - Do momentu, w którym rządzący będą wygłaszać, że wszystkiemu są winne UE i Niemcy, to nie będziemy normalnie żyć i funkcjonować - powiedział.

Polityk zaznaczył, że "w momencie tworzenia tarcz antyinflacyjnych trwała sytuacja kryzysowa, więc rządy miały możliwość, by takie rzeczy wprowadzać". - Najprawdopodobniej decyzja była taka, że mogą one obowiązywać tylko do końca roku - powiedział, zaznaczając, że "za kryzys odpowiadają też spółki energetyczne oraz ich zarządy".

- Napchali się naszym kosztem, mają gigantyczne zyski, w związku z czym nawet jak VAT wróci do poziomu 23 proc., to to nie powinno oznaczać wzrostu cen na stacjach paliw czy wzrostu cen energii. Z tego względu, że te spółki z 300 proc. zmniejszą sobie zyski na 200 proc. i cena brutto będzie na tym samym poziomie - wyjaśnił.

Gość audycji podkreślił ponadto, że "nie ma się co obrażać na Unię Europejską". Dodał, że to właśnie dzięki Wspólnocie "w miarę spokojnie odczuwamy skutki wojny na Ukrainie, mamy wypełnione europejskie magazyny gazu na poziomie 95 proc. i możemy normalnie funkcjonować w trudnych czasach".

REKLAMA

Czytaj także:

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Piotr Kaleta oraz Dariusz Wieczorek o stanowisku KE wobec polskiej tarczy antyinflacyjnej ("Dwie strony"/Polskie Radio 24) 20:41
+
Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: Dwie strony

Prowadząca: Eliza Olczyk

Goście: Piotr Kaleta (PiS) oraz Dariusz Wieczorek (Lewica)

REKLAMA

Data emisji: 09.11.2022 r.

Godzina emisji: 08.06

ng

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej