"Stoimy przed bardzo trudnym dylematem". Dr Szołucha o kondycji polskiej gospodarki
- W przypadku pandemii stoimy przed bardzo trudnym dylematem. Z jednej strony chcemy ratować życie i egzystencję ludzi, a z drugiej strony nie chcemy doprowadzić do jeszcze większych strat przy zastosowaniu radykalnych środków zaradczych, które zastosowaliśmy wiosną - mówił na antenie Polskiego Radia 24 dr Marian Szołucha, ekonomista.
2020-10-01, 19:28
Rozmowa dotyczyła stanu polskiej gospodarki. - Po poprzednim lockdownie polska gospodarka wyszła poturbowana, choć w mniejszym stopniu niż inne kraje europejskie. Zamroził on fundamenty naszej gospodarki. Produkcja przemysłowa ciągle jednak u nas rośnie, a bezrobocie oscyluje wokół 5 proc. To znacznie mniej niż w latach poprzednich. Wynagrodzenia także rosną, choć wolniej - zwrócił uwagę dr Marian Szołucha.
Powiązany Artykuł
"Potwierdza wiarygodność naszej polityki". Optymistyczne prognozy agencji Fitch dla Polski
- Inflacja na razie jest w widełkach, choć w ich górnych granicach. Pod tym względem jesteśmy akurat w niechlubnej czołówce, jeśli chodzi o Unię Europejską. Odnośnie budżetu państwa i finansów publicznych, których uruchomienie pomogło gospodarce, sytuacja jest znacznie gorsza, niż się spodziewaliśmy. Nie jest ona katastrofalna, ale skończy się na deficycie na poziomie ok. 110 mld złotych - zaznaczył.
Posłuchaj
Jego zdaniem "stoimy przed bardzo trudnym dylematem - jak ratować życie i egzystencję ludzi, a z drugiej strony nie chcemy doprowadzić do jeszcze większych strat przy zastosowaniu radykalnych środków zaradczych, które zastosowaliśmy wiosną. Na przyszłość mamy duży poziom niepewności na światowych rynkach, a odnośnie polskiej gospodarki można powiedzieć, że drugiego takiego zamrożenia na takim poziomie po prostu byśmy nie przeżyli. Stąd brak nawet pomysłów na zastosowanie lockdownu podobnego do tego z kwietnia".
Czytaj także:
- Tarcza antykryzysowa dla turystyki z podpisem prezydenta. Zobacz, jakie wprowadza rozwiązania
- Minister finansów: ryzyko tzw. lockdownu jest absolutnie minimalne
- Jeśli Unia Europejska nie zastosuje bardziej chirurgicznych narzędzi antyepidemicznych, będziemy mieli poważny problem z turystyką. Nie jest to branża decydująca o naszej egzystencji, ale w jej skład wchodzi również twarda infrastruktura, jak np. lotniska. Jeśli nie zostaną one dokapitalizowane, będziemy mieli poważny kłopot, bo bankructwo jednej firmy natychmiast przekłada się na pogorszenie sytuacji kolejnych.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: dr Marian Szołucha (ekonomista)
REKLAMA
Data emisji: 1.10.2020
Godzina emisji: 19.06
PR24/pkr
REKLAMA