Raport o wpływie rosyjskich służb. "Kolejne czarne chmury nad Macierewiczem"
- Z tego, co zapowiedział premier, trudno się spodziewać, by wnioski raportu były pozytywne dla byłego ministra obrony narodowej - mówił w Polskim Radiu 24 Rafał Mrowicki (portal XYZ).
2024-10-30, 11:45
Szef Kontrwywiadu Wojskowego generał Jarosław Stróżyk zaprezentuje w środę o godzinie 12.00 pierwszy raport z prac komisji do spraw zbadania działań służb z Rosji i Białorusi w Polsce w latach 2004-2024. Generał stoi na czele komisji, która została powołania w maju tego roku.
Premier Donald Tusk mówił we wtorek, że po przejrzeniu raportu zapamiętał trzy słowa: "Macierewicz", "prokuratura" i "zdrada". Po raporcie komisji badającej wpływy rosyjskie i białoruskie w Polsce będą zawiadomienia do prokuratury - zapowiedział minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Rafał Mrowicki komentował te doniesienia. - To już kolejne czarne chmury, jakie zbierają się nad Antonim Macierewiczem, i to w bardzo krótkim czasie. Jesteśmy kilka dni po prezentacji raportu zespołu ds. oceny pracy podkomisji smoleńskiej kierowanej przez Antoniego Macierewicza, który skierował do prokuratury 41 wniosków, z czego aż 24 dotyczą właśnie byłego ministra - przypominał.
- Waga tych zarzutów jest bardzo duża, poważne są też dowody, które przedstawił zespół MON. Przeglądałem ten raport, tam są bardzo dobrze udokumentowane różnice pomiędzy tym, co znalazło się w raporcie podkomisji smoleńskiej, a tym, co było w opiniach ekspertów m.in. amerykańskiego instytutu NIAR. Te różnice biją po oczach. Wnioski były korygowane tak, by bardziej pasowały pod tezy o zamachu forsowane przez Antoniego Macierewicza, której to teorii nie potwierdził praktycznie żaden z ekspertów, z którego wiedzy i doświadczenia podkomisja chciała korzystać - przypominał gość audycji.
REKLAMA
Posłuchaj
Komisja badająca wpływy rosyjskiego i białoruskiego wywiadu w Polsce działa od maja. Obradowała od tego czasu 24 razy. Obszary, jakie bada, dotyczą wpływu obcych wywiadów na politykę i gospodarkę oraz na sferę bezpieczeństwa, w tym na kontrakty modernizacyjne dla wojska, ogłaszane i rozstrzygane na przestrzeni ostatnich 20 lat.
Podczas prezentacji raportu z prac zespołu badającego działania podkomisji szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że podkomisja smoleńska kosztowała skarb państwa ponad 81 milionów złotych. Jak mówił, koszty działania podkomisji to 34,5 milionów złotych, a 47 milionów złotych to wartość zniszczeń samolotu Tu-154 nr 102. Przeciwko szefowi podkomisji MON wysuwa 24 oskarżenia, a przeciwko byłemu ministrowi obrony Mariuszowi Błaszczakowi 10.
* * *
REKLAMA
Audycja: Stan rzeczy
Prowadząca: Michał Wróblewski
Gość: Rafał Mrowicki (portal XYZ)
Data emisji: 29.10.2024
Godzina emisji: 21.33
PR24/ka/wmkor
REKLAMA