Niemieckie media: Andrzej Duda ostrzegał przed rosyjskim imperializmem
- W 80 lat po wybuchu II wojny światowej prezydent Polski apelował o zdecydowane występowanie przeciw aktom wojskowej agresji i w nawiązaniu do Rosji ostrzegał przed istniejącymi także dziś "tendencjami imperialistycznymi" w Europie - relacjonuje z Warszawy agencja dpa.
2019-09-01, 16:40
Powiązany Artykuł
Prezydent: może nie byłoby wojny, gdyby Zachód ostro sprzeciwił się Hitlerowi
Niemiecka agencja prasowa przypomina jednocześnie, że prezydent Rosji Władimir Putin nie został zaproszony przez polskie władze na obchody rocznicowe.
Odniesienie do Rosji
Relacjonując w niedzielę z Warszawy przemówienie Andrzeja Dudy, dpa wybija jego słowa o tym, że być może nie doszłoby do agresji Niemiec na Polskę, gdyby zachodnie mocarstwa sprzeciwiły się Anschlussowi Austrii i stanowczo protestowały przeciw prześladowaniu Żydów w Niemczech.
Polski prezydent upominał, że odwracanie oczu nie pomaga utrzymać pokoju, lecz tylko wzmacnia agresorów i toruje drogę do kolejnych aktów agresji - podkreśla dpa.
REKLAMA
Wśród głównych wątków prezydenckiego wystąpienia agencja wskazuje też na odnotowany przez Andrzeja Dudę powrót "tendencji imperialistycznych" w Europie oraz fakt, że było to odniesienie do Rosji.
Dpa przypomina, że w centralnych uroczystościach rocznicowych w Warszawie uczestniczyli też prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, kanclerz Niemiec Angela Merkel, a także wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence, reprezentujący na obchodach prezydenta Donalda Trumpa, który odwołał swoją wizytę z powodu zagrażającego USA huraganu Dorian.
Steinmeier przeprasza za "historyczną winę" Niemiec
Omawiając przemówienie Franka-Waltera Steinmeiera agencja podkreśla, że niemiecki przywódca w przemówieniu w Warszawie prosił Polaków o wybaczenie "historycznej winy" swego kraju za wojnę, która doprowadziła do śmierci milionów ludzi, i nazwał ją wprost "niemiecką zbrodnią".
REKLAMA
Dpa zauważa, że Andrzej Duda podziękował swemu niemieckiemu odpowiednikowi za przybycie na obchody i że nie wrócił do kwestii reparacji wojennych. Za pośrednie nawiązanie do tematu agencja uznała słowa Steinmeiera, który stwierdził, że "nie możemy cofnąć niesprawiedliwości i doświadczonego cierpienia, nie możemy go też obliczyć". Jednocześnie dpa podkreśla, że kwestię reparacji podniósł polski premier Mateusz Morawiecki.
Powiązany Artykuł
Polscy żołnierze na frontach II wojny światowej - zobacz serwis historyczny
Pisząc o przemówieniu Pence'a, dpa wskazuje, że amerykański wiceprezydent "pośrednio wezwał sojuszników takich jak Niemcy do wypełniania zobowiązań wobec NATO" oraz że zrobił to w imieniu USA i Polski.
jmo
REKLAMA