Nowe zasady użytkowania aut służbowych do celów prywatnych

Od 1 stycznia 2015 r. zmieni się obecny system rozliczania podatku dochodowego z tytułu użytkowania przez pracowników samochodów służbowych do celów prywatnych.

2014-12-02, 21:10

Nowe zasady użytkowania aut służbowych do celów prywatnych
Kończy się udręka wyliczania rynkowej wartości użytku prywatnego, a więc tam gdzie są samochody u siebie w firmach, nie musimy już tego liczyć rynkowo, od 1 stycznia doliczamy ryczałt.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Od 1 stycznia 2015 r. zmieni się obecny system rozliczania podatku dochodowego z tytułu użytkowania przez pracowników samochodów służbowych do celów prywatnych. Co to oznacza dla firmy i pracownika wyjaśnia w Polskim Radiu 24 Marek Jarocki, Dyrektor w Dziale Doradztwa Podatkowego EY./Elżbieta szczerbak, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia
+
Dodaj do playlisty

Nowe przepisy pozwalają na jednoznaczne określenie wartości świadczenia uzyskiwanego przez pracownika z tytułu użytkowania samochodu służbowego dla celów prywatnych.

Wartość takiego świadczenia ustalać się będzie w wysokości 250 zł miesięcznie dla samochodów o pojemności silnika do 1600 cm3 - co przy stawce podatkowej 18% oznacza kwotę 45 zł zryczałtowanego miesięcznego podatku lub 400 zł miesięcznie dla samochodów o pojemności silnika powyżej 1600 cm3, czyli 72 zł zryczałtowanego miesięcznego podatku. Zdaniem Marka Jarockiego, Dyrektora w Dziale Doradztwa Podatkowego firmy EY, pozwoli to uporządkować i uprościć zasady rozliczania.

-Kończy się udręka wyliczania rynkowej wartości użytku prywatnego, a więc tam gdzie mają państwo samochody u siebie w firmach, nie musimy już tego liczyć rynkowo, od 1 stycznia doliczamy ryczałt.

Co pewnie ucieszy przedsiębiorców, będzie można osiągnąć oszczędności w obszarze podatku PIT dzięki wyraźnemu uregulowaniu w polityce samochodowej zakresu użytku prywatnego aut firmowych.

Należy pamiętać, aby zapisy regulaminu odzwierciedlały rzeczywistość, a więc trzeba będzie wziąć pod uwagę sezonowość takiego użytkowania aut przez pracowników.

Największy obszar oszczędności drzemie jednak w składkach na ZUS. Okazuje się bowiem, że chociaż co do zasady taki ryczałt będzie podlegał oskładkowaniu, to o ile zadbamy o to właściwie w treści polityki samochodowej, będzie jednak możliwe uniknięcie składek – mówi Marek Jarocki, Dyrektor w Dziale Doradztwa Podatkowego EY

A im większa firma i większa flota samochodowa, tym większe będą też oszczędności.

Elżbieta Szczerbak

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej