Opcje walutowe: korzystny dla przedsiębiorców wyrok sądu

Tak jak teraz żyjemy problemem kredytów we frankach szwajcarskich, tak w roku 2008 takim nośnym tematem były opcje walutowe, z których korzystali eksporterzy. Wykupując w bankach opcje walutowe, mogli oni sobie zagwarantować określony kurs euro, po jakim bank musiał kupić od nich walutę.

2015-04-03, 10:37

Opcje walutowe: korzystny dla przedsiębiorców wyrok sądu
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

O korzystnym dla firm wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie ws. opcji walutowych mówił w Polskim Radiu 24, w audycji Wydarzenia dnia w gospodarce, mecenas Jakub Kokowski z Kancelarii Zimmerman i Wspólnicy /Sylwia Zadrożna, naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Jednak gdy złoty zaczął tracić na wartości, kontrakty te okazały się ciężarem dla wielu polskich firm. Eksporterzy znaleźli się w bardzo niekorzystnej sytuacji, bo musieli sprzedawać bankom euro po kursie dużo niższym od rynkowego.

1 kwietnia br. na skutek apelacji wniesionej w imieniu jednego z przedsiębiorców poszkodowanych rozliczeniem opcji walutowej Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał bardzo ciekawy i korzystny dla przedsiębiorców wyrok.

- Jest to jeden z wyroków, jakie zapadły w sprawie opcji walutowych, ale pierwszy tak stanowczo korzystny dla przedsiębiorcy, eksportera. Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał, że umowa opcji jest nieważna. Z tego względu, że kreuje po stronie przedsiębiorcy nieograniczone ryzyko ponoszenia strat na opcjach walutowych. Z drugiej strony bank, jako strona umowy, miał możliwość odnosić nieograniczone korzyści z tej umowy. Ten brak równowagi świadczeń, rażący zdaniem Sądu Apelacyjnego, przeważył o nieważności transakcji opcyjnej - mówi mecenas Jakub Kokowski z Kancelarii Zimmerman i Wspólnicy.

Brak właściwej informacji o skutkach transakcji

Dodatkowo Sąd wskazał na brak właściwej informacji o skutkach takiej transakcji. Uznał, że bank ma obowiązek w ramach standardowej procedury informować przedsiębiorcę o wszystkich możliwych ryzykach, w sposób rzetelny i jasny, a tego tu zabrakło.

REKLAMA

- Przedsiębiorca, pomimo formalnego statusu, w przypadku tak skomplikowanych umów jak umowa opcji walutowych, nie jest profesjonalistą. To bank ma wiedzę i doświadczenie w obrocie instrumentami finansowymi, jakimi są opcje. Natomiast przedsiębiorca tych mechanizmów nie musi znać - wyjaśnia Jakub Kokowski.

Procesy toczą się od lat

Od wielu lat toczą się procesy zmierzające do unieważnienia skomplikowanych transakcji opcyjnych. Efekty batalii sądowych są różne, z reguły jednak zapadają wyroki oddalające powództwa.

- Od początku 2009 roku, kiedy ujawniły się negatywne skutki opcji walutowych, wielu przedsiębiorców wystąpiło do sądów. Dotychczas te pozwy były zazwyczaj oddalane. Zdaniem sądów decydował czynnik ryzyka, który brał na siebie przedsiębiorca. Sądy uznawały, że nie sposób tymi skutkami obciążać banki – mówi Jakub Kokowski.

Teraz najważniejsze będzie stanowisko w tej sprawie Sądu Najwyższego. Wyrok z 1 kwietnia daje jednak wielu przedsiębiorcom nadzieję na pomyślne rozwiązanie sporów.

REKLAMA

Sylwia Zadrożna, awi

/

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej