Koniec wojny InPostu z Pocztą Polską? Trwają rozmowy o współpracy
Na giełdzie zadebiutował InPost, największy prywatny operator pocztowy w naszym kraju. Firma pozyskała z emisji 121 milionów złotych, które chce przeznaczyć na dalszy rozwój. Co ciekawe, spółka swoje plany wiąże z Pocztą Polską, dotychczasowym konkurentem, z którym trwają bardzo zaawansowane rozmowy o współpracy.
2015-10-13, 20:36
Posłuchaj
Firma jest największym niezależnym operatorem pocztowym w Polsce kojarzonym przede wszystkim z paczkomatami. Na poczatku tego roku mówiono o zaostrzeniu walki między InPostem a Pocztą Polską, która ogłosiła wejście na rynek przesyłek internetowych.
InPost przeznaczy pozyskane środki na rozwój rynku paczkomatów
Jak mówi Rafał Brzoska, prezes grupy Integer - właściciel InPostu, pieniądze mają być przeznaczone na dalszy rozwój firmy, przede wszystkim w segmencie paczkomatowym. Myśli też o dalszej ekspansji zagranicznej.
̶ Chcemy się umocnić na rynku polskim – pod koniec roku będziemy posiadać 1800 maszyn – mówi w radiowej Jedynce Rafał Brzoska.
Wymienia jednocześnie Wielką Brytanię, Francję, Włochy i Kanadę jako cztery kluczowe rynki na których rozwija się firma.
REKLAMA
Prezes przypomina, że InPost ma w swojej ofercie trzy kluczowe produkty – list polecony dla e-commerce, paczkę kurierską i paczkę paczkomatową.
In Post to największa konkurencja Poczty Polskiej. Ona również może zadebiutować na giełdzie jednak jej przedstawiciele nie chcieli podzielić się informacjami na ten temat.
O GPW myśli Bank Pocztowy
̶ W przeciwieństwie do banku pocztowego - mówi rzecznik prasowy banku Magdalena Ossowska Krasoń. Tyle, że te plany hamuje niepewność co do sytuacji na rynku, plany wprowadzenia podatku bankowego. ̶ Jeśli sytuacja na rynku się ustabilizuje, to będziemy chcieli dokończyć ten projekt, mówi rzeczniczka pasowa Banku Pocztowego.
Trwają rozmowy o współpracy między InPost a Pocztą Polską
Wcześniej jednak być może będziemy świadkami współpracy InPostu z Pocztą Polską. ̶ Rozmowy w tej sprawie trwają – mówi Sebastian Anioł, prezes InPostu.
REKLAMA
̶ Nie tylko chcemy uzyskać dostęp do infrastruktury Poczty Polskiej, ale oferujemy w zamian dostęp do naszej infrastruktury – tj. 7 tys. punków obsługi klienta – zdradza Anioł. Jak podkreśla, z punktu widzenia klientów obu operatorów, byłoby to doskonałe rozwiązanie, każdy mógłby odbierać przesyłki w obu sieciach.
Jak dodaje rzecznik prasowy InPostu Wojciech Kądziołka, mogłaby na tym również skorzystać Poczta Polska. Przypomina, że w ciągu kilku ostatnich lat Poczta Polska zwolniła kilka tysięcy osób, gdyż nie było dla nich pracy. - Jeśli uzyska nowego kontrahenta, ma szanse na nowe przychody i utrzymanie zatrudnienia – mówi Wojciech Kądziołka
Akcje InPostu staniały w dniu debiutu o prawie 3 proc.
Po pierwszym dniu notowań akcje spółki spadły o 2,96 proc. i kosztują 24,26 zł.
Akcje traciły na wartości już w pierwszych minutach sesji. Jednak Paweł Dąbrowski z GPW ocenia debiut pozytywnie. ̶ To była transakcja realizowana w bardzo wymagającym okresie. To, że się zamknęła oznacza, że spółka jest dobra i znalazła zainteresowanie wśród inwestorów – mówi. Co do oceny, czy to jest udany debiut, wróciłbym do tej sprawy za kilka tygodni – podsumowuje.
REKLAMA
Kamil Piechowski, Jarosław Krawędkowski
REKLAMA