Zatory płatnicze w odwrocie: mniej firm ma kłopoty z płatnościami
Mniej firm mikro oraz małych i średnich przedsiębiorstw skarży się na zatory płatnicze - wynika z raportu Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.
2016-05-16, 13:08
Posłuchaj
W ciągu ostatnich 6 miesięcy na problemy związane z wzajemnymi płatnościami zwracało uwagę 43 procent z nich, podczas gdy pół roku wcześniej 48 procent.
Spada wartość niezapłaconych faktur
Wartość średniej przeterminowanej zaległości spadła z 42 tysięcy złotych do 29 tysięcy.
Chodzi o zaległości, których termin płatności upłynął co najmniej 60 dni wcześniej.
Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak powiedział, że mniejsza liczba firm mających kłopoty z terminowym płaceniem należności przekłada się na to, że bardziej terminowo płacą one swoim kontrahentom.
REKLAMA
Z płatnościami spóźnia się co 11. kontrahent
Obecnie spóźnia się co 11. kontrahent. Średni udział opóźnionych należności w stosunku do pozostałych płatności wynosi 12,5 proc. - wskazuje raport.
Jak wynika z badania, przedsiębiorcy są bardzo ostrożni w ocenie przyszłości - 56 proc. z nich twierdzi, że sytuacja za pół roku się nie zmieni.
Najgorzej jest z firmami budowlanymi
Sławomir Grzelczak dodał, że dużo zależy też od branży. Analizowana jest między innymi sytuacja przedsiębiorstw produkcyjnych, usługowych i budowlanych.
̶ I jeżeli w przypadku dwóch pierwszy jest całkiem dobrze. Natomiast jeśli chodzi o budownictwie to sytuacja cały czas jest pod znakiem zapytania i poprawia się w niewielkim stopniu - uzupełnił.
Najwięcej problemów, aż 16,9 proc. - dodał - dotyczy branży budowlanej. Wynika to, jak tłumaczył, ze specyfiki sektora: płatności realizowane są kaskadowo, kontrahentów obowiązują konkretne terminy odbiorów, jednocześnie wymaga się dużych nakładów na materiały i sprzęt.
Raport wskazuje, że 72 proc. firm budowlanych mających zatory płatnicze doświadczyło współpracy z przedsiębiorstwami, które ogłosiły upadłość.
REKLAMA
Nadal przedsiębiorcy nie sprawdzają swoich kontrahentów
Sławomir Grzelczak ocenia, że firmy za rzadko stosują działania prewencyjne. Brakuje kontroli wiarygodności kontrahentów.
W badaniu przeprowadzonym w kwietniu tego roku wzięło udział 600 przedstawicieli mikro oraz małych i średnich firm, które między innymi przyjmują płatności z odroczonym terminem i mają co najmniej dwóch odbiorców.
IAR, PAP, jk
REKLAMA