W Polsce model korupcji w biznesie coraz bardziej zachodni, nie wschodni
W Polsce maleje odsetek osób postrzegających korupcję jako poważny problem biznesowy.
2017-04-05, 17:58
Posłuchaj
W 2013 roku uważało tak 59 proc., obecnie zaś takiego zdania jest 38 proc. ankietowanych - tak wynika z raportu "Ludzki instynkt czy logika maszyn – czemu ufasz bardziej w walce z korupcją i nadużyciami".
Jak mówi gości Polskiego Radia 24, Mariusz Witalis, Partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY, coraz lepsze noty naszego kraju to m.in. efekt działań organów ściągania.
W Unii i w Polsce poprawa działań antykorupcyjnych
I podkreśla, że konsekwentne działania CBA sprawiły, że ewidentne działania korupcyjne w biznesie gdzieś się pochowały, a na uwagę zasługuje zdecydowana poprawa działań antykorupcyjnych w krajach Unii, które jeszcze niedawno wlokły się w ogonie państw walczących z tym zjawiskiem.
Gdzie największa i najmniejsza korupcja w Europie?
Badanie zostało zrealizowane w 41 państwach regionu Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki.
REKLAMA
Z raportu wynika, że najbardziej skorumpowanymi krajami - wśród badanych - są: Ukraina, Cypr, Grecja. Po drugiej stronie mamy: Finlandię, Norwegię, Danię.
Nie znaczy to jednak, że w tych krajach problem w ogóle nie występuje.
Korupcja jest coraz bardziej skomplikowana
Jak wyjaśnia, w Polsce nadal praktyki korupcyjne istnieją, ale działa CBA, są inne instytucje, dlatego, aby wygrać przetarg, to trzeba się trochę natrudzić.
− Po pierwsze trzeba mieć najniższą cenę, dotrzeć przez różnego rodzaju pośredników, stąd jest to dosyć skomplikowana sytuacja, mówi ekspert.
REKLAMA
Pokolenie Y najbardziej wyrozumiałe dla korupcji
Zdecydowanie najbardziej skłonne „przymykać oko” na działania nieetyczne, mające na celu poprawę sytuacji firmy lub zapewnienie sobie awansu, jest pokolenie Y (25-34 lata).
Aż jeden na czterech ankietowanych w tym wieku mógłby usprawiedliwić wręczenie gotówki, gdy na szali byłby wynik firmy.
Skąd przyzwolenie dla korupcji?
Ekspert wyjaśnia mechanizm przyzwolenia dla działań korupcyjnych.
Ja podkreśla, żyjemy w czasach dużego bezrobocia oraz dużej zmienności.
REKLAMA
− To nie lata 90-te, gdy gospodarka wciąż rosła. Teraz oczekiwania akcjonariuszy są wciąż duże, a wzrost taki szybki nie jest. Jest też presja firm na pracowników, aby często działali na skróty, i ci bojąc się o utratę pracy albo z chęci zysku, są skłonni działać nieetycznie – mówi Mariusz Witalis.
Nie wszyscy pracownicy poddają się presji
Jednocześnie - jak wynika z raportu EY - przez korupcję lub inne nieetyczne praktyki 48 proc. polskich respondentów rozważało odejście z pracy, a 13 proc. z niej zrezygnowało.
Błażej Prośniewski, jk
REKLAMA