Firmy rodzinne: korzystne przepisy wejdą w życie z mocą wsteczną
Korzystne dla sukcesorów firm zmiany podatkowe wejdą z mocą wsteczną od 1 stycznia tego roku; projekt przyjął Komitet Stały Rady Ministrów - poinformował w poniedziałek dyrektor departamentu podatków dochodowych w resorcie finansów Maciej Żukowski.
2018-01-08, 19:25
Chodzi o projekt nowelizacji "niektórych ustaw w celu ułatwienia dochodzenia wierzytelności i ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne". Jest to m.in. odpowiedź na zmiany w ustawie o CIT i PIT, które weszły w życie 1 stycznia 2018 r.
Zawierają one niekorzystne dla sukcesorów firm rodzinnych regulacje podatkowe. Pozbawiają ich prawa do rozliczania odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych i wartości niematerialnych nabytych w drodze spadku lub darowizny. Zmiany te spotkały się z krytyką przedstawicieli firm rodzinnych.
- Starając się zapobiegać optymalizacjom podatkowym być może poszliśmy trochę za daleko. Dlatego chcielibyśmy zmienić przepisy podatkowe dotyczące spadkobrania firmy i przekazania jej w formie darowizny - powiedział Żukowski.
Kontynuacja odpisów amortyzacyjnych
Wyjaśnił, że nie oznacza to przywrócenia poprzednich regulacji, obowiązujących do końca zeszłego roku. - Proponujemy, aby w przypadku darowizny, osoba obdarowana mogła kontynuować odpisy amortyzacyjne dokonywane przez darczyńcę. Inaczej sprawa się ma w przypadku spadkobrania - chcemy dać możliwość amortyzowania majątku od wartości przejmowanego spadku - poinformował dyrektor.
Jego zdaniem z perspektywy ministra finansów, zmiany takie powinny z jednej strony wyjść naprzeciw oczekiwaniom podatników, a jednocześnie zabezpieczać interesy Skarbu Państwa.
Żukowski wyjaśnił, że projekt został już przyjęty przez Komitet Stały Rady Ministrów, który nie wprowadził do niego zmian.
- Mamy nadzieję, że projekt szybko trafi pod obrady rady ministrów i jeszcze w tym kwartale zmiana wejdzie w życie. To nie są kontrowersyjne przepisy, projekt jest stosunkowo krótki i bardzo prosty. Nie wiem, jaka będzie kolejność prac parlamentu, ale uważam, że prace nad tymi zmianami można by przeprowadzić szybko - ocenił Żukowski.
Zmiany mają obowiązywać od początku roku
Według niego zmiany mogą wejść w życie z mocą wsteczną od 1 stycznia 2018 r. Uchroniłoby to podatników przed niekorzystnymi konsekwencjami stosowania przepisów, które zaczęły obowiązywać od tej daty. Żukowski nie wykluczył jednak, że "teoretycznie" ktoś może zostać objęty ich reżimem.
- Nie mamy jednak sygnałów, żeby w ogóle tak sytuacja miała miejsce. Nie ma takiego problemu. Jeżeli nowela zostanie uchwalona stosunkowo szybko, to myślę, że wszystko odbędzie się bez strat dla podatników - powiedział dyrektor.
Żukowski wyjaśnił, że jeżeli jednak zdarzyłoby się, że jakiś przedsiębiorca zostałby w praktyce pozbawiony możliwości amortyzacji, to będzie mógł skorygować rozliczenie.
Stosowny projekt został opublikowany w zeszłym tygodniu. Według MF odpowiada on na postulaty firm rodzinnych i łagodzi wprowadzoną od 1 stycznia br. regulację dotyczącą rozliczania odpisów amortyzacyjnych od środków trwałych i wartości niematerialnych nabytych w drodze spadku lub darowizny. Zmiana ma umożliwić spadkobiorcom ponowne określenie wartości początkowej nabytych w ten sposób środków trwałych.
"W odniesieniu zaś do środków trwałych (wartości niematerialnych i prawnych) nabytych w drodze darowizny projekt pozwoli na zaliczenie w koszty uzyskania przychodów odpisów amortyzacyjnych od takich środków (wartości), zwolnionych od podatku od spadków i darowizn, w przypadku gdy środki te były wykorzystywane przez darczyńcę w prowadzonej przez niego działalności gospodarczej i obdarowany będzie wykorzystywał te środki w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej" - tłumaczy MF.
Zgodnie z propozycją MF, obdarowany będzie mógł przyjąć wartość składników majątku określoną przez darczyńcę i będzie mógł kontynuować ich amortyzację.
Spory wkład do naszego PKB
Ułatwienie sukcesji w firmach rodzinnych, a tym samym zapewnienie im stabilnego funkcjonowania na pewno zaś jest ważne nie tylko z punktu widzenia samych tych przedsiębiorstw, ale i całej gospodarki. Według szacunków właśnie te firmy rodzinne generują bowiem 18 procent naszego PKB, mówiła Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia dr Adrianna Lewandowska, prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego.
– Ten kapitał jest szczególny. Ponieważ to nie jest kapitał agresywny, to nie jest kapitał, który zniknie, gdy pojawią się trudności. To jest kapitał, który jest inwestowany w perspektywie długiego horyzontu – zwracała uwagę ekspertka.
Większość firm rodzinnych była zakładana tuż po 1989 roku. Teraz ich właściciele są często więc po 60-tce. Przedsiębiorstwa te muszą zmierzyć się z problemem sukcesji.
REKLAMA
PAP/NRG, awi
REKLAMA