Pensje coraz szybciej idą w górę. GUS podał dane za lipiec

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że przeciętne wynagrodzenie w lipcu w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5182 złote i 43 grosze brutto. To wzrost o 7,4 procent rok do roku.

2019-08-20, 11:23

Pensje coraz szybciej idą w górę. GUS podał dane za lipiec
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay

Dane, które opublikował Główny Urząd Statystyczny, dotyczą sektora przedsiębiorstw, a więc firm zatrudniających powyżej 9 osób.

W czerwcu przeciętne wynagrodzenie w tym sektorze wzrosło o 5,3 procent.

W górę też zatrudnienie

Z danych GUS wynika, że w lipcu w górę poszło też zatrudnienie w tym sektorze - o 2,7 procent. W sumie w dużych firmach w Polsce pracuje blisko 6,4 miliona osób. W czerwcu wzrost był odrobinę szybszy - wyniósł 2,8 procent rok do roku.

Rynek komentuje

 Największym zaskoczeniem jest znaczny wzrost wynagrodzeń w lipcu po słabym wyniku w czerwcu - oceniło Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii w komentarzu do wtorkowych danych GUS.

- Największym zaskoczeniem odczytu jest znaczny wzrost wynagrodzeń, który po słabym wyniku w czerwcu, powrócił do poziomu przekraczającego 7 proc. - wskazali eksperci MPiT.

Zwrócili uwagę na stosunkowo mocny, w porównaniu do lipca z lat poprzednich, wzrost w ujęciu miesięcznym. "Tak wysoką dynamikę można wytłumaczyć efektem niskiej bazy i większą liczbą dni roboczych niż w czerwcu br. oraz w lipcu 2018 r." - zaznaczyli. Dodali, że patrząc na przebieg trendu w tym roku, można ocenić, iż "presja płacowa znajduje się na relatywnie wysokim poziomie, tylko nieco słabszym od zeszłorocznych odczytów".

MPiT pozytywnie oceniło dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. "Liczba osób zatrudnionych wzrosła o ponad 3 tys. Wzrost w ujęciu miesięcznym na poziomie 0,1 proc. jest taki sam jak wynik odnotowany rok wcześniej, a wskaźnik w ujęciu rocznym pozostaje na stabilnym poziomie poniżej 3 proc." - zaznaczyło MPiT.

REKLAMA

W średnim terminie oczekujemy stopniowego wygasania presji płacowej - ocenił wtorkowe dane GUS Piotr Piękoś z Banku Pekao. Dodał, że w ujęciu miesięcznym wzrost liczby etatów w lipcu jest najniższy od 2013 r.

- Z jednej strony mieliśmy najpewniej do czynienia z odbiciem dynamiki płac w górnictwie - mocno zaniżonej w czerwcu przez wysoką bazę odniesienia z poprzedniego roku, zaś z drugiej strony dynamika płac w przetwórstwie prawdopodobnie istotnie wzrosła za sprawą pozytywnego wpływu kalendarza (jeden dzień roboczy więcej niż przed rokiem)" - wyjaśnił Piękoś.

Według niego, mimo nieco wyższego od oczekiwań odczytu, lipcowe dane o płacach potwierdzają ustabilizowanie się dynamiki wynagrodzeń.

W średnim terminie oczekujemy stopniowego wygasania presji płacowej wraz ze stopniowym normowaniem się problemu niedoborów kadrowych w krajowych firmach - ocenił analityk.



Piękoś odniósł się też do rocznej dynamiki zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw.

- W ujęciu miesięcznym liczba etatów zanotowała w lipcu wzrost jedynie o ok. 3 tys., co jest najniższym wzrostem w lipcu od 2013 roku" - podkreślił. Dodał, że dane potwierdzają wyhamowywanie "trendu wzrostowego zatrudnienia w warunkach coraz bardziej ograniczonych zasobów wolnej siły roboczej i przy jednoczesnym osłabieniu popytu na pracę w konsekwencji spowalniającej gospodarki".

REKLAMA

PolskieRadio24.pl, GUS, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej