Spadki na Wall Street, spółki technologiczne ponownie w dół

Czwartek przyniósł spadki na amerykańskich giełdach. Do zniżek powróciły spółki technologiczne, w dół poszedł także sektor paliwowy. Na rynku ponownie do głosu doszły obawy o zbliżające się zacieśnienie polityki monetarnej przez banki centralne.

2017-07-07, 08:37

Spadki na Wall Street, spółki technologiczne ponownie w dół
S&P 500 zniżkował o 0,94 proc. do 2.409,75 pkt. Foto: katjen/Shutterstock.com

Dow Jones Industrial spadł na zamknięciu o 0,74 proc. do 21.320,04 pkt.

S&P 500 zniżkował o 0,94 proc. do 2.409,75 pkt.

Nasdaq Composite stracił 1,00 proc. do 6.089,46 pkt.

Do spadków na DJI najmocniej przyczyniły się notowania UnitedHealth, Walt Disney, 3M i Apple. Po odbiciu w środę do zniżek powróciły spółki technologiczne. Pod kreską zakończyły sesję się m.in. Facebook, Apple, Netflix i Alphabet, właściciel Google.

Kolejną sesję mocno zniżkowały akcje Tesli, które w czwartek potaniały o ok. 5,5 proc. Najnowszy model samochodu Tesli nie przeszedł na najwyższym poziomie testów bezpieczeństwa.

Notowania koncernów paliwowych Chevron i ExxonMobil spadły o ok. 1 proc.

Spadły zapasy ropy

Zapasy ropy naftowej w USA spadły w ubiegłym tygodniu o 6,3 mln baryłek do 502,91 mln. To najniższy poziom stanów magazynowych od stycznia. Najmocniej od marca, o 3,7 mln baryłek, spadły z kolei zapasy benzyny. Ceny ropy WTI i Brent lekko rosną.

Opublikowane w czwartek dane makro z gospodarki amerykańskiej miały mieszany wydźwięk.

Wskaźnik aktywności w usługach ISM w USA wzrósł w czerwcu do 57,4 pkt., wobec 56,9 pkt. w maju. Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 56,5 pkt. Dane z tego sektora potwierdzają solidne tempo rozwoju w gospodarce USA w końcówce II kw. Wcześniej w tym tygodniu, indeks ISM z przemysłu wzrósł do najwyższego poziomu od sierpnia 2014 r.

W oczekiwaniu na piątkowy raport z rynku pracy USA, rynki rozczarował szacunek liczby nowych etatów wg wyliczeń ADP. W firmach w USA przybyło w czerwcu 158 tys. miejsc pracy - wynika z raportu tej firmy. Analitycy oceniali, że w amerykańskiej gospodarce w czerwcu przybyło 188 tys. miejsc pracy. W dół zrewidowano dane za maj - do 230 tys. z 253 tys.

Dla oficjalnych danych NFP (liczba nowych etatów w sektorach pozarolniczych) szacuje się 177 tys.

Z opublikowanego w środę raportu z czerwcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej wynika, że bankierzy z Fed są podzieleni w ocenie terminu rozpoczęcia ograniczania sumy bilansowej - część opowiedziała się za szybszą redukcją portfela aktywów, a część zaapelowała o odłożenie tej decyzji na dalszą część roku.

Z minutes wynika ponadto, że niektórzy bankierzy wyrazili obawy o spowalniającą w USA inflację oraz o możliwość przegrzania się rynku pracy, co mogłoby skutkować gwałtownym wzrostem inflacji. Podkreślono jednak, że wyhamowanie dynamiki inflacji w USA ma charakter przejściowy, co umocniło oczekiwania na kontynuację zacieśniania polityki monetarnej przez Rezerwę.

Przedstawiciele Rezerwy zwrócili oprócz tego uwagę na rosnącą wycenę aktywów na rynku.

abo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej