"Kupuję w salonach Reserved, a nie w H&M i w Zarze"
Internauci wzywają do bojkotu LPP. Firma: Płacimy podatki w Polsce. Krzysztof Rybiński zauważa, że H&M i Zara prawie nie płacą podatków w Polsce i nikt się tym nie interesuje ani nie wzywa do bojkotu. Dlaczego?
2014-01-08, 11:08
Bardzo głośno w internecie o LPP, właścicielu m.in. marki Reserved. Powodem jest fakt, że LPP stosuje strategię optymalizacji podatkowej, co pozwoli na zmniejszenie podatków płaconych fiskusowi i na zwiększenie tempa ekspansji LPP na rynkach zagranicznych.
Internauci wzywają do bojkotu LPP, właściciela marki Reserved. Firma broni swojej decyzji
Czy oburzenie jest słuszne?
W Polsce w brany odzieżowej działają głównie zagraniczne korporacje. Krzysztof Rybiński pyta dlaczego nikt nie interesuje się faktem, że zagraniczne firmy płacą niskie podatki, a polskie przedsiębiorstwa wysokie, jest to chora sytuacja, i bardzo utrudnia polskim spółkom ekspansję. - Nie widziałem takiego oburzenia, gdy setki korporacji międzynarodowych stosowały i ciągle stosują sztuczki księgowe, żeby w Polsce nie płacić podatków. Standardowe jest działanie polegające na nazwaniu przejętej polskiej firmy tak jak jej nowa “mamusia” za granicą, i płacenie za to mamusi wielu milionów złotych, co radykalnie obniża podatek płacony w Polsce – wyjaśnia ekonomista.
Z LPP powinniśmy być dumni
Konkurowanie na rynku odzieżowym zdominowanym przez zagraniczne korporacje nie jest łatwe. - LPP jest jedną z nielicznych polskich firm, które skutecznie zdobywają rynki międzynarodowe i jako jedyna firma z regionu Europy Środkowej i Wschodniej skutecznie walczy z globalnymi gigantami odzieżowymi. Powinna być wzorem dla wielu innych polskich firm, które chcą odnieść sukces międzynarodowy – zauważa Krzysztof Rybiński.
REKLAMA
Oburzać tak, ale na polityków
Krzysztof Rybiński podkreśla, że to nasz system podatkowy podcina skrzydła naszym firmom. - Kampanie protestu powinny być kierowane przeciwko fiskusowi, w ciągu minionych 20 lat zatrudnienie w administracji publicznej wzrosło 3-krotie, ze 150,000 do 450,000 tysięcy, a notoryczny brak reform powoduje, że mamy tak wysokie i skomplikowane podatki – uważa ekonomista.
abo
REKLAMA