Piechociński o aferze z Pendolino: zapłaciliśmy za coś innego, niż dostaliśmy
Zamówione przez spółkę pociągi Pendolino miały jeździć z prędkością 250 km na godzinę, tymczasem firma Alstom chce dostarczyć składy o prędkości maksymalnej 160 km na godzinę. Na więcej nie pozwalają polskie tory.
2014-04-11, 09:37
Posłuchaj
O problemach z Pendolino mówił na antenie radiowej Trójki wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński./IAR/
Dodaj do playlisty
Zapłaciliśmy za coś innego, niż dostaliśmy. Tak wicepremier Janusz Piechociński skomentował na antenie radiowej Trójki zakup przez PKP Intercity składów Pendolino.
Nie wykluczył, że sprawa Pendolino może być poruszona na posiedzeniu Rady Ministrów.
Nowy rekord Pendolino w Polsce: 291 km na godzinę
Firma Alstom, która ma wyprodukować dla PKP Intercity 20 składów, musi dostarczyć pierwsze wagony już w maju. Firma chce, by te pierwsze miały specyfikację o niższym standardzie niż wymagana w przetargu - chodzi o prędkość maksymalną.
REKLAMA
W grudniu ubiegłego roku Prawo i Sprawiedliwość zwróciło się do NIK o kontrolę zakupu pociągów Pendolino.
jk
REKLAMA