Rozkwit rynku rekreacyjnego wędkarstwa morskiego

Rekreacyjne wędkarstwo morskie zaczęło powstawać w Polsce w latach 80-tych , ale dopiero teraz można mówić o jego prawdziwym rozkwicie. Dynamiczny rozwój to wynik zwiększonego zainteresowania tą dziedziną i coraz większej bazy, przybyło bowiem kutrów, które świadczą tego typu usługi - wyjaśnia dyrektor Departamentu Rybołówstwa w ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Tomasz Nawrocki.

2015-08-08, 11:00

Rozkwit rynku rekreacyjnego wędkarstwa morskiego
Rynek rybołówstwa rekreacyjnego rozwija się bardzo dynamicznie. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

Trwa rozkwit rynku rybołówstwa rekreacyjnego - wyjaśnia dyrektor Departamentu Rybołówstwa w ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Tomasz Nawrocki. /Elżbieta Mamos, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

- Obecnie jest około 300 armatorów, którzy prowadzą działalność polegająca na organizowaniu rejsów wędkarskich, część armatorów skorzystała ze środków unijnych z Programu Operacyjnego 2007-2013. Część armatorów, którzy teraz świadczą usługi rejsów wędkarskich, to byli rybacy, ale część jest osób, które są nowe w tym zawodzie. Szacuje się, że jest to około 7-10 mln złotych, które pomogły w zaadaptowaniu jednostek na prowadzenie rejsów wędkarskich. Przy czym, armatorzy mogli korzystać z tych środków w ramach osi czwartej, czyli lokalnych grup rybackich, bądź w ramach dywersyfikacji prowadzonej działalności rybackiej, bądź wycofywać swoje jednostki, i przekształcać je w jednostki nie prowadzące połowów sieciowych - tłumaczy.

Nowe przepisy, które weszły w życie wiosna tego roku dodatkowo ułatwiają i stymulują rozwój rekreacyjnego wędkarstwa morskiego

- Wolą ustawodawcy było uporządkowanie kwestii, które nie były dotychczas nie były dobrze uregulowane w przepisach. Mamy tutaj do czynienia z dwoma obszarami działania rybołówstwa rekreacyjnego, wędkarze którzy korzystają z usług armatorów, którzy organizują rejsy rekreacyjne, stawiane są przed nimi inne wymagania, a jeżeli chodzi o wędkarzy indywidualnych to, mamy tutaj inne uregulowania. Jeżeli chodzi o wędkarzy indywidualnych to wystarczy, że wniosą oni opłatę na konto odpowiedniego inspektora morskiego, i mieć przy sobie dowód wpłaty, przy czym, zaznaczam, że ten dowód wpłaty powinien być doprecyzowaniem o jaką osobę chodzi. Taki dowód wpłaty wystarczy, aby udokumentować prawo do prowadzenia połowów z brzegu bądź z pomostów - dodaje.

Wprowadzono również ułatwienia dotyczące opłat także w przypadku osób fizycznych korzystających z morskiego wędkarstwa rekreacyjnego

- Zmienił się sposób pobierania opłaty, i wystarczy dokonać przelewu na odpowiednie konto, w tej chwili tygodniowa opłata wynosi 30 zł, w przypadku miesiąca, jest to 70 zł. Natomiast jeśli ktoś chce wykupić sobie prawo do połowu na okres 12 miesięcy, to jest to 140 zł - mówi gość.

Ustawa weszła w życie 4 marca tego roku.  6 sierpnia natomiast w życie weszło rozporządzenie do niej regulujące prowadzenie rybołówstwa rekreacyjnego czyli wędkarstwa morskiego.

REKLAMA

Elżbieta Mamos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej