Czarny rynek alkoholu w Polsce ma się dobrze. Straty idą w miliardy
Czarny rynek stanowi prawie 1/5 rynku mocnych alkoholi w Polsce, a straty skarbu państwa z powodu nieodprowadzonej akcyzy i VAT sięgają 2 mld złotych – wynika z analiz przeprowadzonych przez Fundację Republikańską.
2017-12-13, 15:26
Rynek szczególnie narażony na przestępcza konkurencję
Rynek napojów alkoholowych w Polsce jest wart ok. 57 mld zł, z czego prawie 40 proc. przypada na wyroby spirytusowe. Branża mocnych alkoholi jest jednym z ważniejszych płatników do budżetu, gdyż generuje ponad 12,5 mld zł wpływów. Wysokie obciążenie podatkiem akcyzowym oraz specyfika mocnych alkoholi powodują, że sektor ten jest szczególnie narażony na nieuczciwą konkurencję ze strony przestępców.
Tragiczny bilans
Nielegalny alkohol to nie tylko straty u legalnych producentów i w budżecie państwa, ale jednocześnie jego konsumpcja stanowi zagrożenie życia i zdrowia konsumentów.
Według Narodowego Funduszu Zdrowia, w 2016 roku alkoholem metylowym zatruły się w Polsce 152 osoby, a 37 zmarło. Z kolei glikolem zatruły się 192 osoby, a 24 zmarły. Dane te obejmują jedynie osoby hospitalizowane. Należy więc domniemywać, że liczba osób z zatruciami alkoholem skażonym, ale nie hospitalizowanych jest znacznie większa i sięga tysięcy. Poprzednie lata były podobnie tragiczne.
– Każdego roku umiera ponad 100 osób z powodu spożywania innego niż legalny konsumpcyjny alkohol – powiedział Rafał Momot, ekspert Fundacji Republikańskiej, jeden z autorów analizy „Nielegalny rynek spirytusu i napojów spirytusowych w Polsce”.
REKLAMA
Co się składa na czarny rynek
Czarny rynek mocnych alkoholi w Polsce to ok. 24 mln litrów 100 procentowego alkoholu rocznie. Około 18 mln litrów stanowi alkohol skażony, przemyt to co najmniej 3 mln litrów, a bimbrownictwo to następne 3 mln litrów nielegalnego spirytusu wprowadzonego do obrotu.
Fundacja Republikańska, Akkal, NRG
REKLAMA