Resort sprawiedliwości chce uprościć drogę do ogłoszenia upadłości

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł poinformował, że upadłość będą mogli ogłosić nie tylko ci, którzy nie mogą spłacić długów z przyczyn losowych, ale także ci, którzy nieodpowiedzialnie dysponowali swoim majątkiem i zaciągali zobowiązania.

Ile lat na spłatę długu

Problemy z powodu choroby czy niepowodzeń życiowych będą skutkowały trzyletnim planem spłaty i umorzeniem reszty zobowiązań. W przypadku niedbalstwa, spłata potrwa od czterech do siedmiu lat. Przyczyna niewypłacalności będzie zbadana po ogłoszeniu upadłości. Plan spłaty ma być ustalany po ocenie sytuacji dłużnika.

czytaj więcej

Powiązany Artykuł

Nowe przepisy o upadłości konsumenckiej mają pomóc bankrutom szybciej stanąć na nogi.

Porozumienie poza salą sądową

Ministerstwo chce również, aby rozwiedzeni małżonkowie nie odpowiadali za swoje długi. Obecnie taka odpowiedzialność działa rok po rozwodzie. Z wierzycielem będzie można się porozumieć poza salą sądową. Ci, którzy mają problemy ze spłatą, będą mogli korzystać z bezpłatnej pomocy prawnej.

REKLAMA

Góra długów

Szacunki, Ministerstwa Sprawiedliwości, pokazują, że ponad 2 miliony Polaków ma problemy ze spłatą zobowiązań, których łączna wartość sięga 50 miliardów złotych, a w sądach toczy się około czterech i pół tysiąca postępowań upadłościowych na ponad osiem i pół tysiąca złożonych wniosków. Po zmianach, do ogłoszenia upadłości wystarczy stwierdzenie, że dłużnik jest niewypłacalny.

IAR, ak, NRG