Pieniądze w skarpecie. Tak oszczędza ponad połowa Polaków

Posłuchaj

Skąd bierze się niechęć do instytucji finansowych i bardziej ryzykownych inwestycji? O to Piotr Wardziak pytał na antenie radiowej Jedynki prof. Elżbietę Adamowicz z Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Takie wyniki przynosi najnowszy raport Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych i Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH. 

Skąd bierze się niechęć do instytucji finansowych i bardziej ryzykownych inwestycji? O to Piotr Wardziak spytał prof. Elżbietę Adamowicz z Instytutu Rozwoju Gospodarczego SGH.

Słaba wiedza o finansach

Jak powiedziała ekspertka, ludzie nie mają świadomości, że jeśli jest inflacja - oznacza to spadek oszczędności. Jak dodała - dobrze że Polacy oszczędzają, gorzej że robią to trzymają gotówkę w domu. Jej zdaniem wiedza Polaków na temat rynków finansowych jest niska i gospodarstwa domowe wolą nie ryzykować, zwłaszcza jeśli oszczędności nie są wielkie.

Ponad połowa Polaków, prawie 54 procent, trzyma swoje oszczędności w gotówce w szufladzie i lubi mieć je pod ręką. Ten odsetek i tak spadł o prawie 10 punktów procentowych, bo jeszcze 3 lata temu do trzymania pieniędzy "w skarpecie" przyznawało się ponad 63 procent pytanych.

Lokata, czyli strata

43 procent wybiera bezpieczną lokatę bankową. Bezpieczną, ale raczej nieopłacalną. Bo według GUS od stycznia 2017 roku do stycznia 2018 ceny wzrosły w Polsce o 1,9 proc. Lokaty przynosiły natomiast odsetki w przeciętnej wysokości około 1,5 proc., ale po zapłaceniu podatku Belki było to tylko około 1,2 proc.

Eksperci SGH oceniają, że wielu Polaków z jednaj strony wciąż ma małe zaufanie do banków i innych instytucji mogących zarządzać ich pieniędzmi, na przykład funduszy inwestycyjnych. Z drugiej strony często te oszczędności są tak niewielkie, że nie opłaca się ich wynosić z domu. Myślenie o pomnażaniu kapitału pojawia się gdy jest go więcej.

Młodzi oraz doświadczeni inwestorzy bardziej skorzy do ryzyka

Jak zauważyła prof. Adamowicz - to wcale nie oznacza, że każdy kto ma większe pieniądze jest skłonny do bardziej ryzykownych inwestycji. Bardziej są do tego skłonni ludzie młodzi oraz doświadczeni inwestorzy.

Według raportu ponad 7 proc. Polaków trzyma pieniądze na Indywidualnych Kontach Emerytalnych, prawie 6 proc. ma polisę ubezpieczeniową z częścią inwestycyjną , prawie 5 procent korzysta z usług funduszy inwestycyjnych, nieco ponad 2 proc ma akcje i podobny odsetek zainwestował obligacje.

W ciągu trzech lat najbardziej wzrósł odsetek Polaków inwestujących w ramach polis ubezpieczeniowych. W 2015 roku było ich 1,1 procent, obecnie 5,7 procent.

Piotr Wardziak, ak, NRG