Wedel, czyli najsłynniejsza polska słodka marka
W cyklu "Sto lat przemian" przedstawiamy firmy, instytucje i wydarzenia, szczególnie ważne dla naszej gospodarki. Dziś opowiemy o firmie Wedel, tak mocno wrośniętej w historię Warszawy.
2018-06-16, 12:50
Posłuchaj
Wszystko zaczęło się od Karola Wedla, który jako emigrant z Niemiec przybył do Warszawy w roku 1845 roku, a 6 lat później założył firmę produkującą słodycze przy ulicy Miodowej. Takie były prapoczątki najsłynniejszej polskiej fabryki czekolady.
Konkurencja zazdrosciła i podrabiała
Działalność przedsiębiorstwa rozwinął Emil, syn Karola. Zaczął od przeniesienia produkcji na ulicę Szpitalną - powiedział na antenie radiowej Jedynki w rozmowie z Dariuszem Kwiatkowskim z Naczelnej Redakcji Gospodarczej Sławomir Kluszczyński, dyrektor operacyjny dzisiejszej firmy Lotte Wedel.
Maciej Herman - dyrektor zarządzający Lotte Wedel przypomnial, że konkurencja zaczęła podrabiać produkty Wedla. Wówczas postanowił on, że wyroby z jego fabryki będą miały swój niepowtarzalny znak.
W roku 1929 Jan Wedel rozpoczął budowę zakładu na Kamionku. Trzy lata wcześniej z jego inicjatywy znakiem rozpoznawczym fabryki stał się chłopiec na zebrze.
REKLAMA
22 lipca, dawny E. Wedel
Powojenna rzeczywistość okazała się bardzo gorzka. Tylko początkowo pozwolono Janowi Wedlowi na kontakt z firmą, której szybko przestał być właścicielem.
Nowa nazwa firmy brzmiała Zakłady Przemysłu Cukierniczego im. 22 lipca, dawny E. Wedel. Gdy zaczął się w Polsce czas przemian ustrojowych w roku 1989, decydujące znaczenie dla przyszłości Wedla, miało związanie się z japońską firmą Lotte, przypomina Maciej Herman.
Lotte Wedel stawia obecnie na zbudowanie marki międzynarodowej. To strategia towarzysząca rozwijaniu eksportu, który rośnie z roku na rok.
Dariusz Kwiatkowski, ak, NRG
REKLAMA
REKLAMA