Sąd konsumencki przyznał rację UOKiK w sprawie kary dla Banku Millennium za "frankowiczów""

2020-01-14, 14:00

Sąd konsumencki przyznał rację UOKiK w sprawie kary dla Banku Millennium za "frankowiczów""
SNB może pozwolić sobie na wzrost wartości franka.Foto: shutterstock.com/Fedor Selivanov

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) utrzymał decyzję UOKiK wobec Banku Millennium dot. ponad 20 mln zł kary za wprowadzanie w błąd frankowiczów ws. klauzul niedozwolonych (tzw. abuzywnych) - poinformował UOKiK na Twitterze. Decyzja  SOKiK nie jest prawomocna i bank może się od niej odwołać.

Według UOKiK-u Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK), który rozpatruje skargi na decyzję Urzędu, utrzymał decyzję UOKiK wobec Banku Millennium. Urząd nałożył na spółkę ponad 20 mln zł kary za wprowadzanie konsumentów w błąd. Chodzi o skutki wpisu do rejestru klauzul niedozwolonych i zniechęcanie do dochodzenia roszczeń, a dokładnie dwóch klauzul określających, jak przeliczać kwotę i raty kredytów w oparciu o franki szwajcarskie. Jak przypomniał UOKiK, w 2012 r. trafiły one do rejestru klauzul niedozwolonych, ale Bank Millennium odpisując na reklamacje klientów, twierdził, że wpis nie ma znaczenia w ich sytuacji i jest istotny tylko dla przyszłych umów.

Stosowanie "klauzul abuzywnych" już po ich zakazie

Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się z UOKiK, że odpowiedzi Banku Millenium wprowadzały konsumentów w błąd i mogły ich zniechęcać do dochodzenia swoich praw. Wyrok SOKiK nie jest prawomocny.
UOKiK wydał decyzję już w styczniu 2018 r. "Kredytobiorcy składali do banku reklamacje, w których dochodzili swoich praw, powołując się na dwie klauzule wpisane w 2012 r. do rejestru postanowień niedozwolonych. Dotyczyły one sposobu przeliczania kwoty i rat kredytów hipotecznych w oparciu o franki szwajcarskie. Są wpisane pod numerami 3178 i 3179. Praktyka trwała w 2015 i 2016 r." - wyjaśniono wówczas. Według UOKiK, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie przeciwko Bankowi Millennium w październiku 2016 r.

"Naszym zdaniem, wpis klauzuli wobec danego przedsiębiorcy do rejestru oznacza, że każdy konsument, który zawarł z nim umowę i ma w niej takie postanowienie, może dochodzić swoich praw. Taka klauzula nie wiąże konsumentów już od chwili zawarcia umowy. Odpowiedzi udzielane przez bank mogły zniechęcać klientów do dochodzenia roszczeń" - wskazywał wówczas, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Marek Niechciał.

Spóźnione zaniechanie niejasnych przepisów

Według Urzędu, Bank Millennium zaniechał stosowania kwestionowanej przez UOKiK praktyki. "Jednak ze względu na to, że w jej wyniku konsumenci mogli zrezygnować z walki o swoje prawa, prezes UOKiK nałożył karę ponad 20 mln zł (20 748 675 zł). Bank poinformuje konsumentów listownie o decyzji urzędu oraz zamieścił ją już na stronie internetowej i Twitterze. W tym zakresie prezes UOKiK nadał rygor natychmiastowej wykonalności. Decyzja nie jest prawomocna, ponieważ spółka może odwołać się do sądu" - podano w komunikacie UOKiK.

PolskieRadio24.pl/IAR/PAP/sw

Polecane

Wróć do strony głównej