Rusza program "Mieszkanie bez wkładu własnego". Buda: gwarancja może objąć do 20 proc. wartości nieruchomości

2022-05-17, 12:21

Rusza program "Mieszkanie bez wkładu własnego".  Buda: gwarancja może objąć do 20 proc. wartości nieruchomości
Buda: zasadą programu jest, że gwarancja może objąć do 20 proc. wartości nieruchomości . Foto: PAP/Paweł Supernak

- Program "Mieszkanie bez wkładu własnego", który ruszy 26 maja to oferta dla tych, którzy chcą zakupić pierwsze mieszkanie, a w niektórych przypadkach i drugie - zapowiedział minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. BGK ma gwarantować wkład własny do 20 proc. wartości nieruchomości, a maksymalna kwota gwarancji to 100 tys. zł.

- Ruszamy 26 maja z programem. Banki podpisują umowy z BGK, pierwsze z nich będą gotowe już na starcie. Liczymy na wszystkie, bo to szansa również dla banków na zwiększenie wolumenu umów kredytowych - powiedział szef resortu rozwoju, cytowany przez Money.pl.

Według niego w ramach programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" zawieranych będzie kilkanaście tysięcy umów co roku.

Waldemar Buda podkreślił, że zagwarantowanie wkładu własnego ma otworzyć drogę do zastąpienia najmu spłacaniem własnego mieszkania.

- Zasadą programu jest, że gwarancja może objąć do 20 proc. wartości nieruchomości. Dla osób samotnych to instrument na rzecz zakupu pierwszego mieszkania. Rodziny z dwójką dzieci mogą zachować mieszkanie o powierzchni 50 mkw., z trójką dzieci 70 mkw., i skorzystać z programu na zakup większego mieszkania, zachowując to pierwsze - powiedział Buda, cytowany przez Money.pl.

W programie zaproponowano zmianę polegającą na usunięciu minimalnej wysokości gwarancji (obecnie 10 proc. wartości nieruchomości).

- Jeśli ktoś chce wnieść więcej niż 10 proc. wkładu własnego, będzie miał taką możliwość. Gdy dysponuje środkami na 17 proc. wkładu, to pozostałe 3 proc. będą gwarantowane przez BGK - dodał minister.

Rodzinne kredyty

- Od 2023 r. proponujemy też możliwość objęcia spłatami rodzinnymi kredytów z wkładem własnym do 25 proc. wartości nieruchomości w przypadku kredytów o stałej stopie procentowej. W Polsce kredyty o stałym oprocentowaniu to zaledwie 5 proc., a w USA to 95 proc. - mówił Waldemar Buda. Najpierw jednak sytuacja ze stopami procentowymi, jego zdaniem, powinna się ustabilizować.

Posłuchaj

Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda mówi o tym, że w Polsce kredyty o stałym oprocentowaniu to zaledwie 5 proc., a w USA to 95 proc. 0:22
+
Dodaj do playlisty

Jak podał Money.pl, Buda szacuje, że w najbliższych latach udział kredytów ze stałym oprocentowaniem ma sięgnąć 25 proc.

- W tym kierunku powinien zmierzać cały rynek kredytów mieszkaniowych dla klienta indywidualnego. Dotychczas w wielu bankach takiej oferty w ogóle nie było - dodał.

Wsparcie banków

- Zakładamy, że większość banków w ten program wejdzie i podpisze umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego. Wówczas idziemy do naszego banku i ta oferta już tam będzie - wyjaśnił szef resortu rozwoju.

Ma to oznaczać, że zainteresowani nie będą musieli składać oddzielnych wniosków, ubiegając się o kredyt.

Buda dodał, że obecnie w warunkach programu "Mieszkanie bez wkładu własnego" zaszyta jest maksymalna kwota gwarancji w wysokości 100 tys. zł.

Jak powiedział minister, resort zakłada, że zmiany w programie będą uchwalone za kilka miesięcy.

- Chciałbym, by jeszcze w tym roku te zmiany weszły w życie (poza preferencjami dla kredytów o stałej stopie procentowej, które wejdą w życie od 2023 r.). W ciągu kilku tygodni wyjdziemy z gotowym projektem, mamy już w zasadzie przygotowane założenia - podsumował Buda.

Minimalny okres, na jaki będzie udzielany gwarantowany kredyt mieszkaniowy, wynosi 15 lat.

Czytaj także:

IAR/PAP/Money.pl/PR24.pl/mk

Polecane

Wróć do strony głównej