Wzrost sprzedaży detalicznej. Analitycy PKO BP: duży wpływ mają wydatki uchodźców z Ukrainy
W maju utrzymywał się mocny wzrost sprzedaży w kategoriach - m.in.: żywność, farmaceutyki, odzież - na które duży wpływ mają wydatki uchodźców z Ukrainy - stwierdzili analitycy PKO BP, odnosząc się do środowych danych GUS. Ich zdaniem kolejne miesiące przyniosą "dalszą normalizację wyników sprzedaży".
2022-06-22, 15:10
Jak podał w środę Główny Urząd Statystyczny, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w maju 2022 r. wzrosła o 8,2 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym spadła o 1,7 proc. Liczona według cen bieżących sprzedaż detaliczna wzrosła w ubiegłym miesiącu o 23,6 proc. rok do roku.
Analitycy PKO BP zwrócili uwagę, że realny wzrost sprzedaży detalicznej w maju wyraźnie spowolnił - "wyhamowanie wynika w głównej mierze z ustąpienia pozytywnego efektu niskiej bazy statystycznej", jakim były zamknięcia z powodu pandemii sklepów w kwietniu 2021 r.
Wydatki uchodźców koncentrują się na prostych artykułach
Zauważono, że w maju "utrzymywał się mocny wzrost sprzedaży w kategoriach, na które duży wpływ mają wydatki uchodźców". Sprzedaż żywności realnie wzrosła o 10,5 proc. rdr, farmaceutyków i kosmetyków o 15,4 proc. rdr, a odzieży i obuwia o 17,7 proc. rdr. "Solidną dwucyfrową dynamikę zanotowała też szacowana przez nas pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, która obejmuje największą sieć dyskontową" - wskazano.
Mniej kupujemy aut, książek i mebli
REKLAMA
Oceniono, że "relatywnie słabo wygląda sprzedaż dóbr trwałych". Eksperci banku podkreślili, że sprzedaż samochodów, pod wpływem braków podażowych, ma od 9 miesięcy ujemną dynamikę rdr. "W maju zobaczyliśmy jednak dodatkowo spadki sprzedaży mebli, rtv i agd (o 6 proc. rdr) oraz prasy, książek i pozostałej sprzedaży w wyspecjalizowanych sklepach (o 2,8 proc. rdr)" - zaznaczono. O 0,3 proc. niższa niż przed rokiem była też realna sprzedaż na stacjach paliw. "Sugeruje to, że wysoka inflacja zaczyna wyraźnie ograniczać realne wydatki konsumentów" - stwierdzili analitycy.
Według specjalistów banku kolejne miesiące przyniosą zapewne dalszą normalizację wyników sprzedaży, ale "przy utrzymaniu wzrostów, które będą wypadkową mniejszej siły nabywczej lokalnych konsumentów i wydatków uchodźców". "Wsparciem dla popytu konsumpcyjnego będzie lipcowa obniżka PIT oraz prawdopodobne utrzymanie solidnych nominalnych wzrostów wynagrodzeń" - zaznaczono.
Budowlanka słabnie
Analitycy odnieśli się też do środowych danych GUS dot. produkcji budowlano-montażowej w maju, która wzrosła o 13,0 proc. rdr, wobec 9,3 proc. rdr w kwietniu. "Za wzrost odpowiadał przede wszystkim segment budowy budynków (34,7 proc. rdr). Od kilku miesięcy obserwujemy jednak spadek wartości wykonanych robót, co w przypadku segmentu budowy budynków wynika z osłabienia popytu, a w przypadku inżynierii lądowej z opóźnienia inwestycji w ramach KPO" - stwierdzili.
REKLAMA
- Sprzedaż detaliczna w górę. GUS podał nowe dane
- "Siła nabywcza konsumentów rośnie w niskim tempie". Eksperci o sprzedaży detalicznej
- Ukraińcy stali się szansą dla polskich sklepów? Wzrosła sprzedaż i ruch w galeriach handlowych
Zwrócili też uwagę na szybko spadającą liczba rozpoczętych budów na rynku nieruchomości. "W kolejnych miesiącach sektor budowlany czeka powrót do spowolnienia" - prognozują przedstawiciele PKO BP.
PAP/pr24.pl/PKJ
REKLAMA