"Cięcie wydobycia ropy jest niewskazane". Reakcja USA na decyzję państw OPEC

Redukcja wydobycia ropy naftowej przez państwa OPEC, którym przewodzi Arabia Saudyjska jest niewskazana i jasno mówiliśmy, co sądzimy o mądrości tego ruchu - powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Zasugerował jednak, że Saudów nie spotkają za to żadne konsekwencje.

2023-04-03, 19:30

"Cięcie wydobycia ropy jest niewskazane". Reakcja USA na decyzję państw OPEC
Kazachska ropa zaczęła płynąć do Niemiec w lutym 2023 r. Na mocy długoterminowej umowy do Niemiec trafia 100 tys. ton ropy naftowej miesięcznie. Foto: Shutterstock/Sergey Hramov

- Nie sądzimy, by cięcia wydobycia były w tym momencie wskazane, biorąc pod uwagę niepewność na rynku. (...) Nie będę mówił o szczegółach rozmów dyplomatycznych, ale nasze stanowisko, dotyczące zasadności redukcji w tej chwili jest dobrze znane i jasno je wyraziliśmy - powiedział Kirby podczas wirtualnego briefingu prasowego/ 

Wzrosły ceny ropy

Skomentował w ten sposób niedzielną decyzję Arabii Saudyjskiej i państw OPEC+ o zmniejszeniu wydobycia ropy naftowej łącznie o milion baryłek dziennie. W reakcji na to ogłoszenie ceny ropy naftowej wzrosły w poniedziałek o ponad 5 proc.

Jak dodał Kirby, w porównaniu do sytuacji po ubiegłorocznej decyzji o redukcji ze strony Arabii Saudyjskiej, która doprowadziła do ostrej odpowiedzi USA i napięć w stosunkach obu krajów, tym razem cena surowca jest na niższym poziomie.

Będzie rewizja stosunków z Arabią Saudyjską?

Pytany o zapowiadane wcześniej przez Biały Dom konsekwencje i rewizję stosunków z saudyjską monarchią w związku z oskarżeniami działania na korzyść Rosji, Kirby zwrócił uwagę na szereg kroków, które podjął Rijad, w tym pomoc dla Ukrainy, utrzymanie zawieszenia broni w Jemenie i działanie na rzecz normalizacji stosunków z Izraelem.

Czytaj także:

Będziemy kontynuowali pracę nad tymi relacjami (...) ale to nie znaczy, że będziemy się zawsze zgadzać. A to, że nie zawsze się zgadzamy, nie znaczy, że te relacje zostaną rozerwane z tego powodu. Więc po prostu będziemy dalej iść naprzód - powiedział.

PAP/IAR/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej