Nielegalne składowiska odpadów na Mazowszu. Marszałek kieruje sprawę do prokuratury
Coraz więcej nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych na Mazowszu. Marszałek województwa kieruje sprawę do prokuratury. Adam Struzik na godz. 12.00 zapowiedział specjalną konferencję w tej sprawie.
2023-05-30, 09:50
Z problemem od czterech lat mierzą się Białobrzegi. Zastępca burmistrza gminy, Mieczysław Danielewicz załamuje ręce.
- Nie mamy dwóch milionów na ich usunięcie - stwierdzić.
Jest to 137 beczek typu "mauser", które znajdowały się w prywatnym magazynie. Miasto dowiedziało się o ich istnieniu, gdy jego właściciel, który ponosił koszty z tytułu niewynajmowania magazynu, wystawił beczki na zewnątrz.
Problemów jest więcej
Problem dotknął też m.in. Wołomina. Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska rozpoczął drugą w tym roku kontrolę na terenie firmy znajdującej się właśnie w tym mieście. Podczas kontroli 31 marca zlokalizowano tam pojemniki z potencjalnie niebezpiecznymi substancjami - także beczki typu "mauser" o pojemności tysiąca litrów oraz beczki 200-litrowe.
REKLAMA
- Szacujemy, że w sumie na tym terenie jest ich od czterech do pięciu tysięcy sztuk - mówił rzecznik WIOŚ w Warszawie Artur Brandysiewicz.
Problem dotknął też m.in. Rybna czy Kałuszyna. Z danych Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że rocznie na Mazowszu może pojawiać się około 30 takich miejsc.
REKLAMA
PolskieRadio24.pl/ IAR/ mib
REKLAMA