Orlen w grupie najpotężniejszych firm na świecie
W corocznym zestawieniu magazynu „Fortune” Grupa Orlen skoczyła aż o 208 pozycji. Taki awans – jak komentują eksperci – nie tylko pokazuje dynamikę, z jaką Orlen się rozwija, ale także otwiera nowe możliwości do dalszej ekspansji.
2023-08-29, 10:29
„Fortune Global 500” to publikowany od 1955 roku prestiżowy, coroczny ranking 500 największych globalnych firm pod względem przychodów. Zestawienie jest przygotowywane przez amerykański magazyn „Fortune”. Polska ma w tej grupie swojego reprezentanta.
Grupa Orlen w tegorocznym zestawieniu „Fortune Global 500” uplasowała się na 216. miejscu. Rok temu była to 425 lokata. Tak duży skok oznacza jednocześnie, że jest jedną z pięciu najszybciej rozwijających się firm, uczestniczących w rankingu.
- To element budowania globalnej marki. Pokonanie choćby takich gigantów, jak IBM, stwarza nowe możliwości nie tylko marketingowe, ale stricte biznesowe – komentuje dr Piotr Balcerowski, wiceprezes Instytutu Staszica.
Awans dzięki fuzjom
Ten awans naturalnie nie byłby możliwy, gdyby nie przeprowadzone ostatnio przez Orlen fuzje z Lotosem czy PGNiG-iem. Te jednak miały też swoją cenę. By można było sfinalizować przejęcie Lotosu, trzeba było spełnić warunki wymagane przez Komisję Europejską, np. znaleźć kupca na 30 proc. udziałów Rafinerii Gdańskiej. Summa summarum – jak dodaje dr Balcerowski – całą tę transakcję należy uznać za sukces.
REKLAMA
- Rynek rafineryjny, w dłuższej perspektywie, jest biznesem zejściowym, z uwagi choćby na politykę Unii Europejskiej. Wyceny takich podmiotów, jak Lotos muszą uwzględniać te trendy. Moim zdaniem, cena, którą Saudi Aramco zapłaciło za udział w rafinerii spełnia wszystkie kryteria biznesowe – podkreśla wiceprezes Instytutu Staszica.
Nie ma alternatywy dla państwowych championów
Zdaniem dra Piotra Balcerowskiego, z puntu widzenia bezpieczeństwa państwa, kluczowe jest, aby strategiczne sektory gospodarki pozostały w domenie publicznej. Tak też dzieje się w wielu innych krajach. Dodatkowo, w Polsce, z uwagi na kontekst historyczny, gospodarka nie miała możliwości stworzenia dużych, efektywnych firm prywatnych. Stąd tak istotne jest postawienie na rozwój spółek skarbu państwa, które mają do odegrania istotną rolę w rozwoju polskiej gospodarki.
- Orlen jest obecnie spółką, która jest w stanie unieść skalę wyznań, przed jakimi stanęła dziś Polska, a które związane są m.in. z transformacją energetyczną - dodaje dr Balcerowski.
REKLAMA
Takie duże firmy są również w stanie stabilizować gospodarkę, co jest istotne zwłaszcza w okresach niepewności i stagnacji w międzynarodowej gospodarce.
- Orlen, z takim potencjałem kapitałowym, może zabezpieczać podstawowe interesy energetyczno-paliwowe. Nie byłoby to możliwe, gdyby ta struktura nie była wystarczająco duża, odpowiednio zintegrowana i dobrze zarządzana.
Postawienie na markę
Grupa Orlen chce zaznaczać swoją obecność na świecie nie tylko poprzez wielkość, ale także rozpoznawalność. Stąd ostatnio duży nacisk kładziony jest na rebranding zagranicznych aktywów Orlenu. Do końca tego roku blisko 90 procent stacji, działających obecnie w Czechach pod szyldem Benzina, rozpocznie funkcjonowanie pod marką Orlen. Jak mówi Piotr Balcerowski, to ważne wydarzenie nie tylko dla samej spółki.
- Marka „made in Poland” nie ma, co mówię z przykrością, dużego szacunku na świecie. Krok, jaki podjął Orlen, jako nasz narodowy champion, jest krokiem w bardzo dobrym kierunku i liczę na to, że będzie to taki papierek lakmusowy tego, czy możemy liczyć na większą życzliwość biznesową tamtejszych klientów, a wierzę, że tak będzie. Ta polityka Orlenu, prowadzona bez kompleksów, na rynkach zagranicznych, będzie z czasem przynosiła korzyści również dla innych polskich marek – dodaje wiceprezes Instytutu Staszica.
REKLAMA
Artykuł powstał przy współpracy z Orlen S.A.
REKLAMA